Za niego siedział Tomasz Komenda

Po 22 latach od zbrodni został ustalony drugi sprawca brutalnego gwałtu i zabójstwa 15-latki. Za te czyny niewinnie skazano Tomasza Komendę.

Publikacja: 24.09.2018 18:33

Za niego siedział Tomasz Komenda

Foto: Reporter,Jacek Domiński

Norbert B. usłyszał zarzut zgwałcenia ze szczególnym okrucieństwem i zabójstwa. To drugi podejrzany w sprawie.

– Poszukujemy jeszcze jednej osoby, która mogła mieć związek ze zbrodnią – mówił prokurator generalny Zbigniew Ziobro w poniedziałek na konferencji. Podkreślał, że przełom był możliwy dzięki „benedyktyńskiej" pracy policjantów i prokuratorów oraz postępowi w dziedzinie badań nad DNA. – Wymiar sprawiedliwości, przynajmniej w części, naprawia dawne błędy – zaznaczył Ziobro.

Do zbrodni doszło nocą z 31 grudnia 1996 r. na 1 stycznia 1997 r. w Miłoszycach na Dolnym Śląsku. Winą obarczono Tomasza Komendę, który w 2004 r. został skazany na 25 lat więzienia. Odsiedział 18 lat – niewinnie, bo prokuratura zdobyła nowe dowody na to, że nie on jest sprawcą. W maju SN Komendę uniewinnił.

Norbert B. został zatrzymany na polecenie Wydziału Zamiejscowego Prokuratury Krajowej we Wrocławiu. Według śledczych to on wraz z Ireneuszem M. (zatrzymany rok temu) brutalnie zgwałcił 15-latkę i zostawił ją na mrozie.

W jaki sposób prokuratorzy wpadli na jego trop? Wytypowali, a następnie przesłuchali wszystkich mężczyzn – mieszkańców Miłoszyc i okolic, którzy w chwili zbrodni mieli ponad 15 lat. Od każdego pobrali próbki do badań genetycznych. To przyniosło efekt.

Obecnie 40-letni B. w czasie, kiedy doszło do przestępstwa, miał 19 lat, był ochroniarzem w dyskotece, gdzie w sylwestra bawiła się nastolatka. Lista podejrzanych może być dłuższa – śledczy wiążą ze zbrodnią jeszcze jedną osobę.

Norbert B. usłyszał zarzut zgwałcenia ze szczególnym okrucieństwem i zabójstwa. To drugi podejrzany w sprawie.

– Poszukujemy jeszcze jednej osoby, która mogła mieć związek ze zbrodnią – mówił prokurator generalny Zbigniew Ziobro w poniedziałek na konferencji. Podkreślał, że przełom był możliwy dzięki „benedyktyńskiej" pracy policjantów i prokuratorów oraz postępowi w dziedzinie badań nad DNA. – Wymiar sprawiedliwości, przynajmniej w części, naprawia dawne błędy – zaznaczył Ziobro.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Kraj
Sadurska straciła kolejną pracę. Przez dwie dekady była na urlopie
Materiał Promocyjny
Wykup samochodu z leasingu – co warto wiedzieć?
Kraj
Mariusz Kamiński przed komisją ds. afery wizowej. Ujawnia szczegóły operacji CBA
Kraj
Śląskie samorządy poważnie wzięły się do walki ze smogiem
Kraj
Afera GetBack. Co wiemy po sześciu latach śledztwa?
śledztwo
Ofiar Pegasusa na razie nie ma. Prokuratura Krajowa dopiero ustala, czy i kto był inwigilowany