- Moje życie zawodowe zamarło. Trzymam się tylko dzięki temu, że wszyscy mnie wspierają. Rękami prokuratorów z Wydziału Spraw Wewnętrznych Prokuratury Krajowej niszczy się cały mój życiowy dorobek - mówi w rozmowie z Onetem była prezes krakowskiego Sądu Okręgowego.

Beata Morawiec, znana z krytyki reformy sądownictwa przeprowadzanej przez resort Zbigniewa Ziobry, znalazła się w grupie trojga sędziów, którym Izba Dyscyplinarna SN zabroniła pełnienia obowiązków służbowych. Została także pozbawiona immunitetu.

Prokuratura chce postawić jej zarzuty przywłaszczenia środków publicznych, działania na szkodę interesu publicznego w celu osiągnięcia korzyści majątkowej, nadużycia uprawnień i przyjęcia korzyści majątkowej. Śledczy muszą jednak czekać na prawomocną decyzję Izby Dyscyplinarnej w II instancji. Obrońcy sędzi złożyli zażalenie na uchylenie jej immunitetu.

Decyzja została podjęta dzień przed losowaniem składu sędziowskiego, który będzie rozpoznawał w sprawie wypadku byłej premier Beaty Szydło.

Czytaj więcej na onet.pl