Reklama
Rozwiń

Piotr Kardas, Maciej Gutowski: Kto rządzi Temidą - o działaniach prokuratury wobec sędziów SN

Czy prokuratura może być gwarantem rządów prawa?

Aktualizacja: 22.03.2021 17:30 Publikacja: 22.03.2021 16:52

siedziba Prokuratury Krajowej

siedziba Prokuratury Krajowej

Foto: pk.gov.pl

Idea rządów prawa i podziału władzy stanowiły inspirację zmian w 1989 r. Choć państwo komunistyczne było biedne, a jego obywatele ubodzy, to nie kwestie materialne, lecz dążenie, by każdy był podporządkowany prawu stosowanemu przez niezależne sądy i niezawisłych sędziów, ostatecznie zdecydowały o transformacji. Zasada podziału władzy, wprowadzona ponownie po dziesięcioleciach do konstytucji, czyniła sądy gwarantem przestrzegania praw i wolności obywateli oraz legalności działania organów państwa. Być może, uczestnicząc w procesie transformacji, nie docenialiśmy wystarczająco jej znaczenia. Dzisiaj widać szczególnie wyraźnie, że niezależność sądów oraz niezawisłość sędziów to fundamenty rządów prawa. Szczególną rolę odgrywa w nich Sąd Najwyższy. W prawniczym dyskursie rozstrzyga wiążąco, czym jest prawo. Sąd Najwyższy bez właściwej pozycji, niezależności, społecznego zaufania i szacunku staje się nic nieznaczącą atrapą, w której w taki czy inny sposób realizowane są idee transmitowane ze świata władzy politycznej i wykonawczej. Dlatego wszelkie działania dotyczące SN i jego sędziów wymagają szczególnej roztropności i powściągliwości.

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Opinie Prawne
Andrzej Ladziński: Diabeł w ornacie, czyli przebierańcy w urzędach
Opinie Prawne
Mateusz Radajewski: Nie namawiajmy marszałka Sejmu do złamania konstytucji
Opinie Prawne
Prof. Gutowski: Po wyborach w 2023 r. stworzyliśmy precedens, jesteśmy jego zakładnikami
Opinie Prawne
Bieniak, Mrozowska: Zakaz reklamy, który uderzał w przedsiębiorców
Opinie Prawne
Bogusław Chrabota: Adam Bodnar nie chce być Don Kichotem