Michał Dworczyk: Nie jest to przymusowe odwoływanie zabiegów

- Ministerstwo Zdrowia przedstawiło pewne zalecenie. Wbrew komentarzom, nie jest to przymusowe odwoływanie różnych działań medycznych - tłumaczy zalecenie NFZ dotyczące ograniczenie do niezbędnego minimum lub czasowe zawieszenie planowanych zabiegów szef KPRM Michał Dworczyk.

Aktualizacja: 09.03.2021 20:43 Publikacja: 09.03.2021 20:30

Michał Dworczyk: Nie jest to przymusowe odwoływanie zabiegów

Foto: Fotorzepa, Jakub Czermiński

NFZ tłumaczy, że powodem jest konieczność  zapewnienia dodatkowych łóżek szpitalnych dla pacjentów wymagających pilnego przyjęcia do szpitala.

Fundusz wyjaśnia, że ograniczenie nie powinno dotyczyć planowej diagnostyki i leczenia chorób nowotworowych. Poza tym przy ograniczeniu lub zawieszeniu udzielania świadczeń, lecznica powinna wziąć pod uwagę przyjęty plan leczenia oraz wysokie prawdopodobieństwo pobytu pacjenta po zabiegu w oddziale anestezjologii i intensywnej terapii.

– Ministerstwo Zdrowia przedstawiło pewne zalecenie i to też warto podkreślić, że wbrew opiniom czy komentarzom jakie się pojawiają, nie jest to przymusowe odwoływanie zabiegów czy różnego rodzaju działań medycznych - komentował w rozmowie z Polsat News szef KPRM Michał Dworczyk.

- Są to zalecenia związane właśnie z gwałtownym przyrostem zachorowań - dodał.

Dworczyk przyznał, że system opieki zdrowotnej w Polsce zaczyna być "bardzo poważnie obciążony". - Są takie miejsca w kraju, gdzie rzeczywiście zaczyna tych łóżek, zwłaszcza łóżek przystosowanych do leczenia chorych z Covidem brakować. W związku z tym trzeba podejmować określone działania - wyjaśnił.

- Wierzę, że na horyzoncie widać nie tyle koniec pandemii, bo ten wirus nie zniknie, ale moment, gdy ją opanujemy i będzie o wiele mniej osób chorowało ciężko. Rząd ma strategiczny cel, by stało się to w 2021 roku - powiedział Dworczyk.

NFZ tłumaczy, że powodem jest konieczność  zapewnienia dodatkowych łóżek szpitalnych dla pacjentów wymagających pilnego przyjęcia do szpitala.

Fundusz wyjaśnia, że ograniczenie nie powinno dotyczyć planowej diagnostyki i leczenia chorób nowotworowych. Poza tym przy ograniczeniu lub zawieszeniu udzielania świadczeń, lecznica powinna wziąć pod uwagę przyjęty plan leczenia oraz wysokie prawdopodobieństwo pobytu pacjenta po zabiegu w oddziale anestezjologii i intensywnej terapii.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Kup teraz
Polityka
Wojna, wybory samorządowe, protesty rolników. O czym Polacy będą mówić w Święta?
Polityka
100 dni rządu Tuska. Wyzwania i niezrealizowane obietnice
Polityka
Weto Andrzeja Dudy ws. pigułki "dzień po". "Prezydent uważa kobiety za głupie"
Polityka
Mateusz Morawiecki kontra Donald Tusk. Poszło o walkę z inflacją
Polityka
Wybory do PE: Zmiany na listach PiS. Patryk Jaki wystartuje ze Śląska?