Ani ministerstwa, ani Kancelaria Premiera nie ogłaszają naborów na wolne kierownicze stanowiska w służbie cywilnej. Wyjątkiem jest Ministerstwo Cyfryzacji, które twierdzi, że upublicznia takie informacje na swojej stronie internetowej oraz w mediach społecznościowych. Problem w tym, że nie prowadzi rejestru ogłoszeń, a więc trudno oszacować, jak często tak robi.
Stowarzyszenie Absolwentów Krajowej Szkoły Administracji Publicznej zapytało resorty, w jaki sposób pozyskują informacje na temat potencjalnych kandydatów zainteresowanych wyższymi stanowiskami w służbie cywilnej i ile razy ogłoszono publicznie nabór po nowelizacji ustawy o służbie cywilnej. Wnioski z odpowiedzi 20 instytucji są niepokojące. „Dominujący wpływ na politykę kadrową urzędu w zakresie obsady wyższych stanowisk służby cywilnej, szczególnie w departamentach merytorycznych, posiada polityczne kierownictwo ministerstwa” – wynika z raportu stowarzyszenia, który poznała „Rzeczpospolita”. To niepokojąca teza, bo służba cywilna ma być apolityczna, a stosunek pracy urzędników ma trwać niezależnie od zmian kolejnych ekip rządzących.