Morawiecki wyjaśnił, że "minister zagalopował się zdecydowanie w niektórych swoich wypowiedziach".

Paweł Chorąży był podsekretarzem stanu w Ministerstwie Inwestycji i Rozwoju od stycznia 2018 roku. Przed objęciem teki premiera za inwestycje i rozwój był odpowiedzialny Morawiecki.

Chorąży został odwołany za słowa w czasie debaty zorganizowanej przez Klub Jagielloński 30 sierpnia, w Warszawie.

Wiceminister mówił wówczas o tym, że "Polska musi i nawet jeśli nie chce, to powinna chcieć", aby napływ imigrantów do Polski się zwiększył, ponieważ "migrantami jest zbudowany dobrobyt tych państw, które osiągnęły największy sukces".

Kontrowersje wzbudziły też słowa Chorążego o repatriantach wracających do Polski z byłego ZSRR, o których mówił, że "to są bardzo często osoby, które nie mówią po polsku, one poczuwają się do polskości, natomiast one nie znają kontekstu, bo były wychowywane w Związku Radzieckim, potem w Kazachstanie, więc chodzi mi o to, że wyzwania są bardzo podobne" jak przyjęcie imigrantów.