Amnesty International poinformowała, że Nawalny, który w zeszłym roku został otruty, obecnie poddawany jest deprywacji snu i nie miał dostępu do lekarza, któremu mógłby zaufać w więzieniu.

- Władze Rosji mogą doprowadzać go do powolnej śmierci. Starają się ukryć, co się z nim dzieje - powiedziała agencji Reutersa Agnes Callamard, szefowa Amnesty International.

- Władze rosyjskie ewidentnie łamią jego prawa. Musimy zrobić więcej. Już próbowali go zabić, teraz go przetrzymują i narzucają warunki więzienne, które są równoznaczne z torturami - dodała.

Nawalny w ubiegłym tygodniu rozpoczął głodówkę, próbując zmusić władze więzienia do zapewnienia mu odpowiedniej opieki medycznej w związku z tym, co według niego było ostrym bólem pleców i nóg.

Kreml odmówił komentarza na temat jego stanu zdrowia, twierdząc, że jest to sprawa federalnej służby więziennej. Służba więzienna w zeszłym tygodniu przekazała, że 44-latek otrzymuje wszystkie niezbędne leki.