- Myślę, że nie zdradzę wielkiego sekretu, to i tak będzie wkrótce jasne. Obecnie pomagamy naszym chińskim partnerom w stworzeniu systemu ostrzegania o ataku rakietowym - powiedział Władimir Putin na spotkaniu Klubu Wałdajskiego w Soczi.

Rosyjski prezydent podkreślił, że takimi systemami dysponują w tej chwili tylko Rosja i Stany Zjednoczone. - To bardzo poważna sprawa, która radykalnie wzmocni potencjał obronny Chin - ocenił Putin.

System ostrzegania pozwala na wczesne wykrycie startu międzykontynentalnych pocisków balistycznych oraz określenie trajektorii ich lotu. W jego skład wchodzą radary naziemne oraz sieć satelitów. Dane przesyłane są do centrum dowodzenia, gdzie podejmowana jest decyzja o rodzaju odpowiedzi na atak.

Oświadczenie prezydenta świadczy o tym, że współpraca Rosji i Chin coraz bardziej się zacieśnia. W czerwcu prezydent Chin Xi Jinping nazwał Władimira Putina swym "najlepszym i najbliższym" przyjacielem.

We wtorek podczas wielkiej parady wojskowej z okazji obchodów 70. rocznicy utworzenia komunistycznej Chińskiej Republiki Ludowej Pekin pochwalił się nowymi pociskami. Zaprezentowano m.in. naddźwiękowy pocisk balistyczny Dongfeng 17 (DF-17) zdolny do przenoszenia ładunków jądrowych, który według ekspertów jest w stanie przebić się przez tarcze antyrakietowe Stanów Zjednoczonych i ich sojuszników. Ujawniony został także międzykontynentalny pocisk balistyczny Dongfeng 41 (DF-41) o rekordowym zasięgu 12-15 tysięcy kilometrów.