Po chwili względnego spokoju wirus afrykańskiego pomoru świń znów przypuścił szturm na chlewnie. W ciągu zaledwie dwóch tygodni liczba ognisk odnotowanych przez Główny Inspektorat Weterynarii wzrosła o jedną trzecią, wykryto aż dziesięć nowych ognisk tej choroby u świń, a łącznie w tym roku wykryto już 33 ogniska.
    Niestety, zaczynają się też potężne straty – na Warmii i Mazurach wirus trafił do gospodarstwa, w którym przetrzymywano 9435 świń, kolejne gospodarstwo w tym rejonie, dotknięte właśnie przez ASF, hodowało 2428 zwierząt. A może być tylko gorzej, epidemia powoli, ale nieubłaganie przesuwa się na zachód, w kierunku regionów, w których powstaje dwie trzecie polskiej wieprzowiny, czyli województw łódzkiego, kujawsko-pomorskiego oraz Wielkopolski.