Reklama
Rozwiń

Zandberg: Dlaczego Kaczyński boi się przyjść do protestujących w Sejmie?

- Teraz, po tych tygodniach, ja się dziwię, że Prawo i Sprawiedliwość stoi w miejscu. Tak samo jest dla mnie zupełnie niezrozumiałe, dlaczego od wielu, wielu dni protestujące proszą o rozmowę z tym, który naprawdę podejmuje decyzję, czyli z Jarosławem Kaczyńskim, a Jarosław Kaczyński boi się do nich przyjść - powiedział Adrian Zandberg z partii Razem, komentując brak porozumienia rządu PiS z protestującymi w Sejmie rodzicami i opiekunami osób niepełnosprawnych.

Aktualizacja: 30.04.2018 22:00 Publikacja: 30.04.2018 21:43

Zandberg: Dlaczego Kaczyński boi się przyjść do protestujących w Sejmie?

Foto: Fotorzepa/ Grzegorz Rutkowski

qm

- Ja myślę, że chodzi o to, że ta grupa, ona nigdy nie była z perspektywy partii rządzącej opłacalna. To nie była taka grupa, co do której można liczyć, że odwzajemni się na masową skalę głosami - przekonywał Zandberg, komentując fakt, że opiekunowie protestują w tej samej sprawie już po raz drugi.

Polityk partii Razem ocenił postulaty protestujących w Sejmie jako skromne. Gdy prowadząca rozmowę w Programie 3 Polskiego Radia Beata Michniewicz powiedziała, że protestujący domagają się pieniędzy "na życie", a nie tylko na rehabilitację, Zandberg zwrócił uwagę, że "w przypadku rodziny, która boryka się z niepełnosprawnością, ta granica pomiędzy życiem, rehabilitacją, przetrwaniem, jest bardzo płynna".

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Polityka
Granica w politycznym ogniu. To już start kampanii do Sejmu w 2027 roku
Polityka
Kto korzysta na rozdrobnieniu sceny politycznej? Wyniki nowego sondażu partyjnego
Polityka
Sytuacja na granicy z Niemcami. Czy decyzja rządu Donalda Tuska uspokoiła mieszkańców?
Polityka
Sondaż IBRiS: Mocne przetasowania w rankingu zaufania do polityków. Nowy lider
Polityka
Sondaż: PiS znów na czele, KO z największą stratą od miesięcy