Włodzimierz Chróścik: Chcę zbudować nowoczesny samorząd radcowski

Przyszłość naszego zawodu jest ważniejsza od obsady komisji w izbach – mówi Włodzimierz Chróścik, który kandyduje na prezesa Krajowej Rady Radców Prawnych.

Publikacja: 05.10.2020 08:29

Włodzimierz Chróścik

Włodzimierz Chróścik

Foto: tv.rp.pl

Po dwóch kadencjach dziekańskich w Warszawie został pan wicedziekanem. To krok w tył czy zajęcie pozycji do startu wyżej?

To szansa na dalszą pracę na rzecz radców prawnych. Funkcje samorządowe można pełnić przez dwie następujące po sobie kadencje, co wymusza zmianę – i to bardzo dobrze. Jest szansa na refleksję i pytanie co dalej. Doświadczenie dziekana Rady OIRP w Warszawie dało mi przestrzeń do wielu rozmów i sformułowanie płynących z nich wniosków. Mówię więc: tak, na najbliższym Krajowym Zjeździe Radców Prawnych będę ubiegał się o funkcję prezesa Krajowej Rady Radców Prawnych.

Jacy są dziś radcowie prawni? Co ich boli?

Jesteśmy różnorodni i z tej wartości można czerpać: z doświadczeń starszych, z entuzjazmu młodszych pokoleń. Sięgać do potencjału każdej z izb. Otwarcie zawodu, podwojenie w ostatnim dziesięcioleciu liczby radców prawnych wymusza silniejszą konkurencję we własnym gronie i z innymi zawodami. Radzimy sobie z wyzwaniami rynku i mamy odpowiedź na zmieniające się potrzeby klientów, ale zmiany na rynku i w sposobie funkcjonowania rozwiniętych społeczeństw znajdują odbicie w nastrojach także u nas. Automatyzacja procesów i rozwój informatyki, zapowiedź przejmowania niektórych czynności przez programy oparte na algorytmie to nie futurystyka, lecz nieodległa przyszłość.

A samorząd? Wystarczy, gdy będzie pobierał składki i dbał o szkolenie?

Już dziś robi o wiele więcej. Aktywnie inwestujemy we własny rozwój, budujemy świadomość prawną społeczeństwa i rozpoznawalność naszego zawodu. Wspieramy

radców przez szkolenia, udostępniamy ogólnopolską platformę szkoleniową, wspieramy we wdrożeniu narzędzi legal tech. Trzeba mocniej inwestować w nowoczesne umiejętności radców, jeszcze sprawniej działać na polu legislacyjnym i opiniodawczym, ale też efektywnie o tym komunikować, prowadzić kampanie edukacyjne

i promocję zawodu. Ta postawa jest mi bliska. Tak działam w życiu zawodowym i w samorządzie – to się nie zmieni. Zmienić powinny się proporcje, w jakich samorząd zajmuje się kwestiami wewnętrznymi i personalnymi na rzecz kluczowych, jak wpływ zmian społecznych na sytuację radców, bariery

w dostępie do rynku pracy dla młodych prawników, systemowe subsydiowanie państwa przez radców w sprawach z urzędu, gwarancja niezależności wobec innych uczestników wymiaru sprawiedliwości, władzy publicznej oraz klienta. To ważniejsze od tego, ilu przedstawicieli izb będzie w jakiejś komisji.

Radcowie prawni mogą być wzorem dla innych krajów, czy są na etapie uczenia się od bardziej ugruntowanych systemów?

Przez 30 lat Polska dokonała ogromnego postępu. Dziś, patrząc na najlepsze wzory i rozwiązania krajów o dłuższej tradycji demokratycznej, pora zrozumieć, że naszą powinnością jest dzielenie się wiedzą i doświadczeniem z tymi, którzy na drogę przemian weszli później lub z nich należycie nie skorzystali. Możemy zaoferować pomoc i wsparcie tym, którzy mieli mniej szczęścia i patrzą na nas z nadzieją i oczekiwaniem.

Adwokaci często mówią o obowiązku upominania się o rządy prawa i głośno protestują, gdy są łamane. Radcowie nie są znani z aż tak głębokiego zaangażowania. Słusznie?

To nie jest prawdziwy obraz, choć widać różnice w sposobie formułowania wypowiedzi przez radców prawnych i inne zawody prawnicze. Nasz samorząd był i jest obecny w debacie publicznej w każdym ważnym momencie, zwłaszcza w punktach krytycznych. Zawsze gdy wymagała tego sytuacja, jednoznacznie popierał wartości demokratycznego państwa prawa i realizujący je wymiar sprawiedliwości. Mniej i rzadziej wcale nie oznacza ciszej i gorzej.

Jaki będzie samorząd, jeśli zostanie pan prezesem KRRP?

Aktywny, otwarty na świat i zmiany, odpowiedzialny, a gdy trzeba – pryncypialny. Skupiony na potrzebach naszych członków i kształceniu kolejnych pokoleń. Będziemy służyć społeczeństwu i budować instytucje państwa

w oparciu o wartości demokratycznego państwa prawa jako partner w dyskusji o przyszłości wymiaru sprawiedliwości i wyzwaniach dla środowiska. Będziemy nowoczesnym samorządem stawiającym na skuteczne przywództwo.

Po dwóch kadencjach dziekańskich w Warszawie został pan wicedziekanem. To krok w tył czy zajęcie pozycji do startu wyżej?

To szansa na dalszą pracę na rzecz radców prawnych. Funkcje samorządowe można pełnić przez dwie następujące po sobie kadencje, co wymusza zmianę – i to bardzo dobrze. Jest szansa na refleksję i pytanie co dalej. Doświadczenie dziekana Rady OIRP w Warszawie dało mi przestrzeń do wielu rozmów i sformułowanie płynących z nich wniosków. Mówię więc: tak, na najbliższym Krajowym Zjeździe Radców Prawnych będę ubiegał się o funkcję prezesa Krajowej Rady Radców Prawnych.

Pozostało 84% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Kup teraz
Prawo karne
Przeszukanie u posła Mejzy. Policja znalazła nieujawniony gabinet
Prawo dla Ciebie
Nowe prawo dla dronów: znikają loty "rekreacyjne i sportowe"
Edukacja i wychowanie
Afera w Collegium Humanum. Wykładowca: w Polsce nie ma drugiej takiej „drukarni”
Edukacja i wychowanie
Rozporządzenie o likwidacji zadań domowych niezgodne z Konstytucją?
Praca, Emerytury i renty
Są nowe tablice GUS o długości trwania życia. Emerytury będą niższe