W środę policja wkroczyła do meczetu i trzech innych domów gromadząc dowody w postępowaniu przeciwko czterem osobom związanym ze świątynią - w tym pochodzącym z Etiopii imamem, który 21 października miał wzywać do mordowania muzułmanów, którzy nie uczestniczą we wspólnej modlitwie, a także do denuncjowania takich osób przed muzułmańską wspólnotą.

Nie wiadomo o co oskarżane są trzy inne zatrzymane osoby. Postępowanie przeciwko wszystkim ma jednak związek z kazaniem z 21 października - informuje szwajcarska policja.

To nie pierwszy raz, gdy meczet An'Nur trafia na czołówki gazet - zauważa serwis thelocal.ch. W czerwcu w Szwajcarii aresztowano mężczyznę, który miał być odpowiedzialny za radykalizowanie młodych muzułmanów w regionie. Zatrzymany był związany ze wspomnianym wyżej meczetem.

Poprzedni imam tego meczetu miał zostać zmuszony do ustąpienia ze względu na podejrzenie o związki z radykalnym islamem.

Co najmniej pięciu młodych mężczyzn z Winterthur wyjechało w ostatnich latach do Syrii i Iraku, gdzie dołączyli do Daesh. Przedstawiciele meczetu zaprzeczają jednak, jakoby brali udział w propagowaniu radykalnej wersji islamu.