Podejrzany o gwałt wyszedł przez COVID. Śledczy: Zabił ofiarę

Podejrzany o dokonanie gwałtu Ibrahim E. Bouaichi został z uwagi na epidemię koronawirusa zwolniony z aresztu w amerykańskim stanie Wirginia. Według śledczych, na wolności mężczyzna odszukał swą domniemaną ofiarę i zamordował ją. Po policyjnym pościgu podejrzany miał próbować popełnić samobójstwo.

Publikacja: 09.08.2020 15:46

Podejrzany o gwałt wyszedł przez COVID. Śledczy: Zabił ofiarę

Foto: Adobe Stock

O sprawie informował m.in. "The Washington Post". W zeszłym roku Ibrahim E. Bouaichi usłyszał zarzuty uprowadzenia, gwałtu oraz duszenia. Jego domniemana ofiara, Karla Elizabeth Dominguez Gonzalez, zeznawała przeciwko niemu w grudniu 2019 r. w sądzie okręgowym w mieście Alexandria (aglomeracja Waszyngtonu). Mężczyzna oczekiwał na proces w areszcie, którego nie mógł opuścić za kaucją.

Sytuację zmieniła epidemia koronawirusa. Adwokaci podejrzanego argumentowali, że Bouaichi powinien zostać zwolniony i móc odpowiadać z wolnej stopy, ponieważ wirus zagraża aresztantom i ich obrońcom. Przy sprzeciwie oskarżenia, sędzia Nolan Dawkins zgodził się, by podejrzany opuścił areszt za kaucją w wysokości 25 tys. dolarów. Oskarżony o gwałt miał pozostawać w swym domu w stanie Maryland i opuszczać go tylko po to, by spotkać się ze swymi adwokatami. Bouaichi opuścił areszt 9 kwietnia.

Jak poinformowały amerykańskie media, powołujące się na policję z Alexandrii, 29 lipca Ibrahim E. Bouaichi miał zastrzelić Karlę Gonzalez. Śledczy poinformowali, że mężczyzna jest poszukiwany, uzbrojony i niebezpieczny.

W środę funkcjonariusze (w tym federalni) ustalili miejsce pobytu podejrzanego i rozpoczęli pościg. Uciekający samochodem mężczyzna rozbił pojazd i prawdopodobnie się postrzelił. Według Fox News, znajduje się w ciężkim stanie.

Sędzia Dawkins w czerwcu przeszedł na emeryturę. Nie odpowiedział na prośbę "The Washington Post" o komentarz.

Adwokaci Bouaichiego wydali oświadczenie, w którym napisali, że są "z pewnością zasmuceni tragedią, która dotknęła obie rodziny". Zwrócili uwagę, że proces ich klienta był odkładany z uwagi na sytuację epidemiologiczną.

O sprawie informował m.in. "The Washington Post". W zeszłym roku Ibrahim E. Bouaichi usłyszał zarzuty uprowadzenia, gwałtu oraz duszenia. Jego domniemana ofiara, Karla Elizabeth Dominguez Gonzalez, zeznawała przeciwko niemu w grudniu 2019 r. w sądzie okręgowym w mieście Alexandria (aglomeracja Waszyngtonu). Mężczyzna oczekiwał na proces w areszcie, którego nie mógł opuścić za kaucją.

Sytuację zmieniła epidemia koronawirusa. Adwokaci podejrzanego argumentowali, że Bouaichi powinien zostać zwolniony i móc odpowiadać z wolnej stopy, ponieważ wirus zagraża aresztantom i ich obrońcom. Przy sprzeciwie oskarżenia, sędzia Nolan Dawkins zgodził się, by podejrzany opuścił areszt za kaucją w wysokości 25 tys. dolarów. Oskarżony o gwałt miał pozostawać w swym domu w stanie Maryland i opuszczać go tylko po to, by spotkać się ze swymi adwokatami. Bouaichi opuścił areszt 9 kwietnia.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Przestępczość
Fala egzekucji przyspiesza w Iranie. W jeden dzień powieszono dziewięć osób
Materiał Promocyjny
Wykup samochodu z leasingu – co warto wiedzieć?
Przestępczość
Chciała wyłudzić kredyt na zmarłego. Przyprowadziła go do banku
Przestępczość
Morderstwo Polaka w Szwecji. Aresztowano 17-latka
Przestępczość
Kolejny atak nożownika w Sydney. Zaatakował w kościele
Przestępczość
Kto zabił 39-latka polskiego pochodzenia? Gangi narkotykowe sieją postrach w Szwecji