Po doniesieniach w lokalnych mediach prokurator z Saarbruecken potwierdził, że podejrzany, zidentyfikowany jedynie jako B., był przesłuchiwany w sprawie pięciu zarzutów zabójstwa i dwóch podejrzeń o zabójstwo.
Sprawa jest podobna do przypadku Nielsa Hoegla, seryjnego mordercy, który w czerwcu otrzymał wyrok dożywocia za zamordowanie 85 pacjentów, znajdujących się pod jego opieką. Hoegel, uważany za najgorszego seryjnego mordercę w Niemczech, mordował swoich pacjentów śmiertelnymi zastrzykami w latach 2000-2005. Został złapany na gorącym uczynku.
Prokurator poinformował, że B. został aresztowany w czerwcu 2016 r. Okoliczności były nietypowe - mężczyzna został przyłapany na udawaniu lekarza w celu uzyskania dostępu do pacjenta na oddziale intensywnej terapii szpitala w Homburgu, niedaleko granicy z Francją.
W tym czasie B. pracował od sześciu tygodni w szpitalu jako pielęgniarz. Już wtedy wszczęto w jego sprawie wewnętrzne dochodzenie w sprawie domniemanego podawania leków bez recepty.
27-latek jest obecnie podejrzany o popełnienie szeregu morderstw między marcem 2015 r. a następnego roku. W tym czasie pracował w szpitalu w Voelklingen.