Robert L. został aresztowany w grudniu 2018 roku za zamordowanie Ukraińca z bogatą przeszłością kryminalną. Ciało mężczyzny znaleziono 1 grudnia, z wieloma ranami kłutymi gardła i klatki piersiowej.

W więzieniu Polak czekał na proces. Uciekł z zakładu karnego w niedzielę rano. Wykorzystał do tego linę zrobioną z prześcieradeł. 

Poszukiwania Roberta L. trwały dwa dni. Zbieg został odnaleziony przez funkcjonariuszy niecały kilometr od więzienia. Policjanci nie kryli zaskoczenia, gdy zauważyli Polaka na ulicy. W czasie zatrzymania był sam.

Szef policji w Neapolu, Alessandro Giuliano podziękował wszystkim funkcjonariuszom, którzy byli zaangażowani w poszukiwania. Podkreślił, że nie doszłoby do tak szybkiej schwytania przestępcy, gdyby nie dobra wymiana informacji z pracownikami Korpusu Karabinierów.