Policjanci mieli do siebie celować z broni. Jeden z pistoletów wystrzelił, a kula trafiła funkcjonariuszkę w głowę. 27-letnia kobieta zmarła.

Broń należała do 28-letniego policjanta. - To głupi dramat, który właśnie zrujnował życie dwóm osobom - powiedział w rozmowie z "Le Parisien" starszy funkcjonariusz policji.

Policjant, który zastrzelił swoją partnerkę został zatrzymany. Sprawą zajmuje się paryska prokuratura.