Reklama

Założyciel Pussy Riot otruty nieznaną substancją

Jeden z założycieli grupy Pussy Riot w ubiegłym tygodniu został otruty. Zdaniem lekarzy z Berlina, którzy opiekują się aktywistą, został poddaniu działaniu nieznanej substancji.

Aktualizacja: 18.09.2018 16:47 Publikacja: 18.09.2018 16:39

Evgeniy Isaev from Moscow, Russia (Peter Verzilov) [CC BY 2.0 (https://creativecommons.org/licenses/

Evgeniy Isaev from Moscow, Russia (Peter Verzilov) [CC BY 2.0 (https://creativecommons.org/licenses/by/2.0)], via Wikimedia Commons

Foto: Wikimedia Commons

Piotr Wierziłow sam wezwał pogotowie w ubiegłym tygodniu. Ale gdy lekarze przyjechali do jego mieszkania, nie mógł już nimi rozmawiać: zaczął tracić mowę i wzrok. Gdy sprowadzano go po schodach do karetki zaczął bredzić.

Analizy w miejscowej przychodni "nie wykazały niczego podejrzanego", ale zawieziono go na oddział toksykologiczny moskiewskiego szpitala miejskiego.

Tylko 19 zł miesięcznie przez cały rok.

Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Treści, którym możesz zaufać.

Reklama
Przestępczość
Seria eksplozji w Europie. Litwa zatrzymała podejrzanych o wysyłanie „wybuchowych” paczek
Przestępczość
Włamanie do Muzeum Historii Naturalnej w Paryżu. Skradziono okazy z rodzimego złota
Przestępczość
Niemcy. Podejrzany w sprawie Maddie McCann na wolności
Przestępczość
Zabójstwo Charliego Kirka. Podejrzany przygotował notatkę przed oddaniem strzału
Przestępczość
Domniemany zabójca Charliego Kirka nie przyznał się do winy i odmawia współpracy
Reklama
Reklama