Droższe trunki zyskują popularność nad Wisłą mimo podwyżki akcyzy

Po spadkach wywołanych podwyżką akcyzy w Polsce zaczyna stabilizować się sprzedaż czystej. Więcej klientów kupuje trunki luksusowe.

Aktualizacja: 05.09.2016 07:36 Publikacja: 04.09.2016 21:27

Foto: 123RF

– Na przełomie października i listopada 2016 r. uruchomimy zmodernizowaną instalację rektyfikacyjną w naszym zakładzie w Poznaniu. Wydarzenie to zakończy program inwestycyjny, trwający tam od początku 2013 r., o wartości blisko 20 mln zł – mówi „Rzeczpospolitej" Eric Benoist, prezes spółki Wyborowa Pernod Ricard.

– Dzięki unowocześnionej rektyfikacji poprawimy jakość naszego spirytusu, zmniejszymy zużycie energii, a także będziemy w stanie zwiększyć możliwości produkcyjne o 50 proc. – dodaje.

Nowości pomagają

Dodatkowe moce są producentowi m.in. Wyborowej i Pana Tadeusza potrzebne, bo w ostatnim czasie sprzedaż nabrała tempa. W roku finansowym, który zakończył się 30 czerwca 2016 r., wartość sprzedaży Wyborowa Pernod Ricard poszła w górę o 10 proc. W tym czasie w całej Europie poszła w górę o 3 proc.

– Istnieją szanse na to, by także w roku 2016/2017 powtórzyć tak szybką dynamikę sprzedaży w Polsce, o ile nie przeszkodzą w tym m.in. niezależne od nas czynniki, jak na przykład wprowadzenie podatku od handlu detalicznego czy nasilenie się ponownie wojny cenowej – zapowiada Benoist.

Dobre wyniki Wyborowej to w dużym stopniu zasługa nowości. Nieco ponad rok temu na rynku pojawiły się Wyborowa z pszenicy i ziemniaków (wcześniej była tylko z żyta). Wiosną tego roku do sprzedaży trafiły cztery wódki z sokiem z polskich owoców. Zastąpiły one inne wersje smakowe oferowane przez tę markę.

– Nie wykluczamy wprowadzenia kolejnych wariantów smakowych Wyborowej, ale już tylko w wersji z sokami z polskich owoców – zaznacza Eric Benoist.

Wyborowa zyskuje także na rosnącej popularności wódek premium w Polsce. – Trend premiumizacji na polskim rynku wódki jest coraz bardziej widoczny. Konsumenci stają się świadomi, dostrzegają różnicę w smakach, wolą wypić mniej, ale za to stawiają na jakość – mówi Eric Benoist.

Leszek Wiwała, prezes Związku Pracodawców Polski Przemysł Spirytusowy, uważa, że większe zainteresowanie wódkami premium to efekt bogacenia się społeczeństwa, a także większej oferty drożnych wódek na półkach sklepowych.

Wiosną tego roku do sklepów trafiła luksusowa wersja żubrówki – pszeniczna Żubrówka Czarna – firmy CEDC, która jest liderem polskiego rynku wódki. Kilka miesięcy po debiucie dyrektor generalny Monzer Elabrashy przyznał, że dotychczasowa sprzedaż nowego trunku jest dwa razy większa, niż zakładali przed jej debiutem.

W przeciwieństwie do wódek najtańszych, których sprzedaż szybko maleje, droższe trunki wraz z wódkami ze średniej półki cenowej ciągną w górę cały rynek. Firma badawcza Nielsen podaje, że od lipca 2015 r. do czerwca 2016 r. popyt na wódki czyste (przypada na nie niemal 80 proc. rynku) zmalał o 0,4 proc. W ujęciu wartościowym ich sprzedaż urosła o 0,1 proc. – Ostatnie 12 miesięcy to na rynku w Polsce okres stabilizacji, do której doszło po okresie spadków wywołanych podwyżką akcyzy na wyroby spirytusowe o 15 proc. od 1 stycznia 2014 r. – mówi Leszek Wiwała. – Pozytywny wpływ na sprzedaż ma ożywienie gospodarcze oraz poprawa sytuacji na rynku pracy w Polsce – dodaje.

Popyt na produkty z wyższej półki i zainteresowanie Polaków nowościami napędza także polski rynek whisky. Od lipca 2015 r. do czerwca 2016 r. jej sprzedaż, licząc w litrach, urosła o ok. 18 proc. – podaje Nielsen.

Rum i gin w natarciu?

– Sprzedaż whisky w Polsce jest mniej więcej sześć razy większa niż 10 lat temu i stała się już liczącą się kategorią na polskim rynku alkoholi. Pytanie, które z obecnie niszowych kategorii będą w stanie powtórzyć jej sukces – zaznacza szef Wyborowa Pernod Ricard.

Według niego szanse na to mają szczególnie rum oraz gin, którego sprzedaż rośnie aktualnie w wielu rynkach Europy.

Pozytywnie na wyniki Wyborowa Pernod Ricard wpływa także eksport jej wódek (koncentruje się na sprzedaży za granicą trunków spełniających definicję „polska wódka"). Wyborowa obecna jest już na blisko 90 rynkach. Za granicę trafia także Luksusowa (ostatnio pojawiła się w Turcji).

– Sprzedaż Wyborowej i Luksusowej notuje szczególnie dobre wyniki w Stanach Zjednoczonych, Kanadzie, Meksyku, Brazylii, a także Chile – wyjaśnia Eric Benoist.

W 2015 r. łączny eksport napojów spirytusowych z Polski, w tym głównie wódki, urosła o 1,1 proc., do 166,9 mln euro – podaje Zespół Monitoringu Zagranicznych Rynków Rolnych (FAMMU/FAPA).

– Na przełomie października i listopada 2016 r. uruchomimy zmodernizowaną instalację rektyfikacyjną w naszym zakładzie w Poznaniu. Wydarzenie to zakończy program inwestycyjny, trwający tam od początku 2013 r., o wartości blisko 20 mln zł – mówi „Rzeczpospolitej" Eric Benoist, prezes spółki Wyborowa Pernod Ricard.

– Dzięki unowocześnionej rektyfikacji poprawimy jakość naszego spirytusu, zmniejszymy zużycie energii, a także będziemy w stanie zwiększyć możliwości produkcyjne o 50 proc. – dodaje.

Pozostało 90% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Przemysł spożywczy
Grona goryczy w Penedes. Susza pozbawia ludzi pracy
Przemysł spożywczy
Kreml sprzedał największego producenta wódek. Podejrzany kupiec, zaniżona cena
Przemysł spożywczy
Polacy wydają ponad 10 mld zł na posiłki z dostawą. Ale branża ma problem
Przemysł spożywczy
Polacy kupują coraz więcej kawy, chociaż drożeje
Przemysł spożywczy
Do sklepów trafi różowy sos od koncernów Heinz i Mattel. Efekt sukcesu „Barbie”