To jest dziwny rok, twierdzą przedstawiciele największych koncernów piwnych. Lato jest na półmetku, ale mimo długo oczekiwanego poluzowania ograniczeń życia społecznego sprzedaż piwa nie przyspiesza.
Wstępne szacunki z pierwszych trzech tygodni lipca podało Centrum Monitorowania Rynku – sklepy małoformatowe sprzedały w tym okresie 1,84 mln litrów piwa, co przerosło sprzedaż z analogicznego okresu przed rokiem o ok. 2 proc. Jednak z miesiąca na miesiąc sprzedaż praktycznie się nie zmieniła. W ciągu roku nie zmienił się też popyt, widać jedynie nieznaczny wzrost popularności piw bezalkoholowych i smakowych.