Produkcja łososia w Norwegii nie rośnie tak szybko jak oczekiwano. W 2016 roku zasoby łososia mocno spadły z powodu niebezpiecznych pasożytów w hodowlach w Norwegii i zabójczych czerwonych alg w hodowlach w Chile. Na dodatek w tym roku łososie z Norwegii są mniejsze niż zazwyczaj, przez wyjątkowo niska temperaturę wody w regionach hodowli morskich. A farmerzy w Chile zapewne zdecydują się na połowy wcześniej niż zazwyczaj z obawy przed algami - ich łososie też będą w tym roku mniejsze. Nie ma więc co liczyć na wyraźny spadek cen.
Obecnie cena kilograma świeżego norweskiego łososia hodowlanego wynosi 76,09 koron norweskich, czyli około 34,5 złotego - informuje agencja Reutera.
Eksport łososia spadł z poziomu 14,991 ton tygodniowo do 14,951 ton w tym tygodniu, przy wciąż zwiększającym się popycie na takich rynkach, jak Chiny i Brazylia.
Według Gorjana Nikolika, analityka Rabobank International, konsumenci uważają norweskiego łososia za "szaleńczo dobrego". Zdaniem analityka ceny łososia będą jeszcze rosły.
Natomiast w Polsce w 2017 roku spożycie łososia spadło o 25 procent - wynika z danych Instytutu Ekonomiki Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej.