Reklama
Rozwiń
Reklama

Kompania Piwowarska otwiera punkt skupu butelek po piwie każdej marki

Kompania Piwowarska uruchomiła w Poznaniu wyjątkowy punkt skupu butelek zwrotnych. Można w nim otrzymać kaucję za każdą butelkę po piwie nie tylko jej własnych marek, ale wszystkich browarów.

Aktualizacja: 13.08.2019 16:08 Publikacja: 13.08.2019 13:35

Kompania Piwowarska otwiera punkt skupu butelek po piwie każdej marki

Foto: Kompania Piwowarska

ala

Kompania Piwowarska, będąca właścicielem popularnych marek piw, takich jak Tyskie, Lech, Książęce i Redd’s, otworzyła blisko swojego poznańskiego browaru przy centrum handlowym M1 na Franowie nowy punkt skupu butelek. Jest on wyjątkowy z tego względu, że przyjmuje butelki zwrotne po piwie wszystkich marek dostępnych na rynku i wydaje za nie kaucję. Ruch ten ma zachęcić klientów do recyklingu, a co za tym idzie do zmniejszania ilości odpadów i dbania o środowisko naturalne. To także duża oszczędność dla firmy, która nie musi dzięki temu wytwarzać nowych butelek.

Czytaj także: Pieniądze, bilet do kina lub zniżki za plastikowe butelki 

W punkcie skupu grupy każdy może otrzymać pełną kaucję w wysokości 50 groszy za butelki zwrotne Kompanii Piwowarskiej - są to Lech Premium (główny patron punktu), Lech Free, Lech Free Limonka, Lech Free Granat & Acai, Lech Free Pomelo & Grejpfrut, Lech, Wojak, Dębowe, Żubr, Prażubr, Kozel, Tyskie i Książęce. Za butelki innych producentów klienci dostaną z kolei po 30 groszy. Muszą one mieć pojemność pół litra i być oznaczone jako zwrotne.

To duże ułatwienie dla klientów, ponieważ wciąż wielu z nich uważa zwracanie butelek po piwie do sklepów za niewygodne i uciążliwe, głównie z tego powodu, że wielu sprzedawców wymaga od nich okazania paragonu. Natomiast w punktach skupu firm piwowarskich przyjmowane są zwykle jedynie butelki ich własnych marek.

- Jednym z głównych problemów, które obecnie ograniczają zwrotność butelek, jest wymaganie sprzedawców, aby klienci okazywali paragony potwierdzające nabycie piwa w tych opakowaniach – twierdzi Grzegorz Adamski, kierownik ds. public affairs i zrównoważonego rozwoju w Kompanii Piwowarskiej. - Nie jest to żaden wymóg prawny, lecz praktyka rynkowa o wieloletniej już historii. Obecnie około połowa klientów kupujących piwo w butelkach zwrotnych wskazuje na konieczność posiadania paragonu, gdy chce oddać butelki.

Reklama
Reklama

Czytaj także: Żywiec Zdrój wprowadza butelkę w całości z PET z recyklingu 

Jak podaje Kompania Piwowarska w komunikacie, z niemal 1,3 mld butelek zwrotnych, które co roku wypuszcza na rynek, około 8 proc. nigdy do niej nie wraca, co oznacza ponad 110 mln wyrzuconych sztuk. W ubiegłym roku niezwrócone do grupy butelki kosztowały piwoszy łącznie 58 mln zł. Kompania Piwowarska, która odpowiada obecnie za 35 proc. rynku, sprzedaje około połowy swojego piwa w opakowaniach zwrotnych. Branża piwowarska jest jak dotąd jedyną, która stosuje opakowania zwrotne na tak szeroką skalę. 

Kompania Piwowarska, będąca właścicielem popularnych marek piw, takich jak Tyskie, Lech, Książęce i Redd’s, otworzyła blisko swojego poznańskiego browaru przy centrum handlowym M1 na Franowie nowy punkt skupu butelek. Jest on wyjątkowy z tego względu, że przyjmuje butelki zwrotne po piwie wszystkich marek dostępnych na rynku i wydaje za nie kaucję. Ruch ten ma zachęcić klientów do recyklingu, a co za tym idzie do zmniejszania ilości odpadów i dbania o środowisko naturalne. To także duża oszczędność dla firmy, która nie musi dzięki temu wytwarzać nowych butelek.

Reklama
Przemysł spożywczy
Sieć Domino’s Pizza ma kłopoty. Kolejny brytyjski szef odchodzi, sprzedaż spada
Materiał Promocyjny
Twoja gwiazda bliżej niż myślisz — Mercedes Van ProCenter
Przemysł spożywczy
Giuseppe Lavazza: Kawa jeszcze będzie droga, szansa na zmianę najwcześniej za rok
Przemysł spożywczy
Drożyzna kawie nie odpuszcza, ceny znów wzrosły o ponad 30 proc.
Przemysł spożywczy
Załamanie eksportu z Sinciangu: chiński koncentrat zalega w magazynach
Materiał Promocyjny
Cyberprzestępcy zwiększają skalę ataków na urządzenia końcowe – komputery i smartfony
Przemysł spożywczy
Pozew żony Henryka Kani blokuje spłatę 880 mln zł długów. Czeka 583 wierzycieli
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama