Wyniki finansowe McDonald’s przekroczyły oczekiwania analityków, którzy spodziewali się wzrostu przychodów w USA o 3,2 procenta. Tymczasem gigant fast food zwiększył na amerykańskim rynku przychody o 3,9 procenta. W dodatku na globalnym rynku wyniki wyglądają jeszcze lepiej, bo sprzedaż skoczyła o 6,6 procenta. Mile zaskoczył też analityków kwartalny zysk McDonald’s który wyniósł 1,4 mld dolarów (rok wcześniej było to 1,09 mld dolarów).

- Tworzymy nową jakość McDonald’s i konsumenci to doceniają – powiedział mediom Steve Easterbrook, dyrektor generalny McDonald’s.

Faktycznie, w ostatnim czasie sieć dokonywała ważnych zmian – od rezygnacji w USA z jajek chowu klatkowego poprzez ograniczanie udziału syropu fruktozowo-glukozowego i sztucznych dodatków w swoich produktach aż po zmiany w wyglądzie lokali. Duże znaczenie miały też zmiany w ofercie. W USA McDonald’s zaczął oferować napoje za dolara oraz np. smoothies za dwa dolary, co uprościło dla szukających tanich ofert konsumentów. W polskim oddziale sieci popularnością cieszą się tanie oferty z serii 2 FOR U.

Drugim hitem, jak chwali się sieć, jest oferta premium czyli droższe i bardziej wyrafinowane burgery przeznaczone dla wymagających klientów. Mają one pozwolić nawiązać konkurencję z burgerowniami i najwyraźniej pomagają. Podobnie jak rozwój dostawy czyli McDelivery. Warto zauważyć, że McDelivery McDonald’s promuje również za pomocą takich akcji jak Światowy Dzień McDelivery – w Polsce 26 lipca klienci, którzy skorzystają z tej opcji mogą liczyć na upominki takie jak koc czy kombinezon.

Jeżeli coś może martwić inwestorów w wynikach McDonald’s, to fakt, że ogólne przychody zmalały o 3 procent w stosunku do porównywalnego okresu 2016 roku do 6,05 mld dolarów. Jednak analitycy spodziewali się 5,96 mld dolarów.