Okręty zwiększą na wiele lat zdolność działania australijskiej marynarki wojennej — stwierdził rząd w Canberze. „Jednostki klasy Hunte4 zapewnią australijskim siłom zbrojnym najwyższy poziom skuteczności i odstraszania naszych głównych przeciwników, co jest konieczne w okresach globalnej niepewności" — stwierdza komunikat

Okręty zaprojektowane przez BAE w ramach programu Global Combat Ship będą budowane w państwowej stoczni australijskiej ASC Shipbuilding w Osborne. Udział firm australijskich w produkcji wyniesie 65-70 proc. BAE Systems zakwalifikował wstępnie ponad 500 tamtejszych firm do udziału w programie.

Okręty będące pochodną wersją fregaty BAE Type 26 produkowanej dla brytyjskiej marynarki o wyporności po 8800 ton, z załogą 180 marynarzy, dostosowano do potrzeb klienta z Australii. Zostaną wyposażone w pociski przeciwlotnicze średniego zasięgu (Standard SM-2) i krótkiego zasięgu (ESSM), nowoczesne pociski przeciwokrętowe, pionowe wyrzutnie rakiet Mk 41 VLS, armatę Mk 45 Mod 4, torpedy ZOP MU90, będą też współpracować ze śmigłowcami MH-60R SeaHawk Romeo i z dronami — wszystko to w ramach amerykańskiego systemu walki Aegis, z australijskim interfejsem. Będą też wyposażone w australijskie radary firmy CEA ze skanowaniem fazowym.

Głównym zadaniem nowych jednostek będzie zwalczanie okrętów podwodnych, ale przewidziane uzbrojenie pozwoli im wykonywać też inne zadania, np. w ramach obrony przeciwlotniczej. Zaczną wchodzić do służby pod koniec lat 20. zastępując fregaty klasy ANZAC, używane przez australijską marynarkę od 1996 r.