Bartosz Kownacki dla "SE": Potężne zakupy dla polskiej armii

W 2016 roku wydaliśmy całość wydatków z budżetu na obronność; wszystko wskazuje na to, że w 2017 r. wydamy całość wydatków - mówi w wywiadzie dla piątkowego "Super Expressu" wiceminister obrony narodowej Bartosz Kownacki.

Publikacja: 08.09.2017 08:05

Bartosz Kownacki dla "SE": Potężne zakupy dla polskiej armii

Foto: 123rf.com

Kownacki pytany w "SE", jak wygląda proces modernizacji polskiej armii i czy nie zabraknie na ten cel pieniędzy, odpowiedział, że w 2016 roku "jak nigdy wcześniej wydaliśmy całość wydatków z budżetu na obronność". "Wszystko wskazuje na to, że w 2017 roku wydamy całość wydatków" - dodał. Jak zaznaczył, w tym okresie na modernizację armii przeznaczono 17 mld zł.

"Nie można było zrobić więcej, bo więcej pieniędzy w budżecie nie ma. Nigdy wcześniej tak nie było. Jeżeli ktoś całość środków wydaje, to nie można mówić, że modernizacja armii nie następuje. W ramach możliwości budżetu państwa polskiego modernizacja armii jest realizowana. Mam nadzieję, że te możliwości będą zwiększały się co roku, bo przyjmujemy nową ustawę o zwiększonych wydatkach na obronność" - podkreślił Kownacki.

Dopytywany o śmigłowce i okręty podwodne dla polskiej armii, wiceminister odparł, że ważna jest kwestia śmigłowców uderzeniowych, oraz że w tej sprawie są prowadzone równoległe rozmowy z firmami Leonardo i Boeing.

"Po zakończeniu przetargu na śmigłowce dla wojsk specjalnych będzie kolej na śmigłowce do zwalczania okrętów podwodnych. Choć w polskiej armii jest blisko 200 śmigłowców, więc to nie jest tak, że to jest sprawa najpilniejsza, bo one mają resursy do 2035 roku" - zauważył wiceszef MON.

Jak dodał, MON chce podjąć decyzję o partnerze do budowy okrętów podwodnych "w najbliższych tygodniach, miesiącach". Dodał, że to jest jeden z programów, który jest opóźniony, ale - jak zaznaczył - "nie jest opóźniony z naszej winy".

"Jeżeli ktoś wie, ile trwa budowa okrętu podwodnego, to wie, kiedy powinna zapaść decyzja w tej sprawie. Budowa okrętu podwodnego trwa 5-6 lat. To jest taki realny termin. W 2018 roku pierwsze okręty typu Kobben wychodzą z użytkowania. Więc jeżeli od 2018 roku odejmiemy sześć lat, to umowa powinna być podpisana w 2012 roku" - mówił wiceminister.

"Ja nie wiem, dlaczego poprzednicy tego nie zrobili. My musieliśmy usiąść do tego projektu, który był w powijakach, przeanalizować go. My widzimy ten projekt jako trzy okręty z możliwością na cztery. Koszty trzech okrętów to około 10 mld zł i chcemy, aby jak największa część tej kwoty została w polskich stoczniach" - zaznaczył Kownacki.

Kownacki pytany w "SE", jak wygląda proces modernizacji polskiej armii i czy nie zabraknie na ten cel pieniędzy, odpowiedział, że w 2016 roku "jak nigdy wcześniej wydaliśmy całość wydatków z budżetu na obronność". "Wszystko wskazuje na to, że w 2017 roku wydamy całość wydatków" - dodał. Jak zaznaczył, w tym okresie na modernizację armii przeznaczono 17 mld zł.

"Nie można było zrobić więcej, bo więcej pieniędzy w budżecie nie ma. Nigdy wcześniej tak nie było. Jeżeli ktoś całość środków wydaje, to nie można mówić, że modernizacja armii nie następuje. W ramach możliwości budżetu państwa polskiego modernizacja armii jest realizowana. Mam nadzieję, że te możliwości będą zwiększały się co roku, bo przyjmujemy nową ustawę o zwiększonych wydatkach na obronność" - podkreślił Kownacki.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Biznes
Diesel, benzyna, hybryda? Te samochody Polacy kupują najczęściej
Materiał partnera
Rośnie rola narzędzi informatycznych w audycie
Materiał partnera
Rynek audytorski obecnie charakteryzuje się znaczącym wzrostem
Materiał partnera
Ceny za audyt będą rosły
Materiał Promocyjny
Jak kupić oszczędnościowe obligacje skarbowe? Sposobów jest kilka
Materiał partnera
Czy to jest koniec audytu w obecnej postaci?