Biden uznaje rzeź Ormian za ludobójstwo

Prezydent Joe Biden formalnie uznał, że systematyczne zabójstwa i deportacje setek tysięcy Ormian przez siły Imperium Osmańskiego na początku XX wieku były ludobójstwem, używając słowa, którego jego poprzednicy w Białym Domu unikali przez dziesięciolecia.

Aktualizacja: 25.04.2021 08:55 Publikacja: 24.04.2021 18:43

Biden uznaje rzeź Ormian za ludobójstwo

Foto: AFP

Biden dotrzymał obietnicy wyborczej złożonej rok temu i przyznał, że wydarzenia z lat 1915-1923 były celowym działaniem w celu całkowitego zlikwidowania Ormian.

Poprzedni prezydenci USA przedstawili ponure refleksje na temat "mrocznego momentu w historii" i starannie unikali używania terminu "ludobójstwo" z obawy, że skomplikowałoby to stosunki z Turcją - sojusznikiem NATO i ważną potęgą na Bliskim Wschodzie.

Joe Biden natomiast prowadził kampanię, obiecując uczynienie praw człowieka głównym drogowskazem w swojej polityce zagranicznej. Składając w zeszłym roku obietnicę, argumentował, że brak nazwania okrucieństw popełnionych na ludności ormiańskiej ludobójstwem utorowałoby drogę do przyszłych masowych okrucieństw. Szacuje się, że dwa miliony Ormian zostały deportowane, a 1,5 miliona zginęło.

- Naród amerykański składa hołd wszystkim Ormianom, którzy zginęli w ludobójstwie, które rozpoczęło się 106 lat temu - oświadczył prezydent Biden. - Potwierdzamy historię. Robimy to nie po to, aby przypominać winy, ale aby mieć pewność, że to, co się wydarzyło, nigdy się nie powtórzy”.

Turecki minister spraw zagranicznych Mevlut Cavusoglu natychmiast skrytykował oświadczenie Bidena.

"Słowa nie mogą zmienić historii ani jej przepisać” - napisał na Twitterze. „Od nikogo nie będziemy wysłuchiwać lekcji o naszej historii. Polityczny oportunizm jest największą zdradą pokoju i sprawiedliwości. Całkowicie odrzucamy to stwierdzenie oparte na populizmie.”

Podczas piątkowej rozmowy telefonicznej Biden miał poinformować prezydenta Turcji Recepa Tayyipa Erdogana o swoim planie wydania oświadczenia. Rządy USA i Turcji w odrębnych oświadczeniach wydanych po rozmowie, nie wspomniały o amerykańskim planie uznania ludobójstwa Ormian.

Za oświadczenie Joe Bidena podziękował premier Armenii Nikol Paszinian.

Biden dotrzymał obietnicy wyborczej złożonej rok temu i przyznał, że wydarzenia z lat 1915-1923 były celowym działaniem w celu całkowitego zlikwidowania Ormian.

Poprzedni prezydenci USA przedstawili ponure refleksje na temat "mrocznego momentu w historii" i starannie unikali używania terminu "ludobójstwo" z obawy, że skomplikowałoby to stosunki z Turcją - sojusznikiem NATO i ważną potęgą na Bliskim Wschodzie.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Kup teraz
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 764
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 763
Świat
Pobór do wojska wraca do Europy. Ochotników jest zbyt mało, by zatrzymać Rosję
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 762
Świat
Ekstradycja Juliana Assange'a do USA. Decyzja się opóźnia