Donald Trump na konferencji prasowej mówił o Joe Bidenie i jego synu Hunterze. Podejrzenia Trumpa dotyczą pięcioletniego okresu, w którym Hunter Biden zasiadał w radzie nadzorczej firmy energetycznej Burisma.

Ukraińskie śledztwo przeciw Bidenowi zostało umorzone w 2016 r. z braku jakichkolwiek dowodów złamania prawa.

Amerykański prezydent powiedział, że nalega na przejrzystość ze strony Joe Bidena. Podkreślił, że "miliony dolarów" zostały "wyprowadzone bardzo szybko, gdy on (Biden - red.) był wiceprezydentem".

- Nienawidzimy tego robić, naprawdę, ale prezydent nie mówi prawdy. Te zarzuty przeciwko Joe Bidenowi i Hunterowi Bidenowi, które powtarza, zostały zbadane przez Ukraińców - powiedziała Nicolle Wallace.