Michelle Obama wyjaśnia, dlaczego nie będzie prezydentem

Była Pierwsza Dama Michelle Obama po raz kolejny wykluczyła możliwość ubiegania się o urząd prezydenta USA.

Aktualizacja: 19.03.2019 12:46 Publikacja: 19.03.2019 12:35

Michelle Obama wyjaśnia, dlaczego nie będzie prezydentem

Foto: Fotorzepa, Piotr Nowak

Żona byłego prezydenta Baracka Obamy, która zyskała dużą popularność, zwłaszcza wśród wyborców Demokratów, w rozmowie z Conanem O'Brienem podkreśliła, że "nie jest zainteresowana polityką", a ponadto "nie może już prowadzić normalnego życia" - dlatego na pewno nie wystartuje w wyborach prezydenckich.

Obama przyznała, że wraz z mężem żałują, iż po jego wyborze na prezydenta "stracili anonimowość". - To coś, czego większość ludzi nie rozumie, jak cenna jest anonimowość. Możliwość wtopienia się w tło, nie bycia w centrum, ale jedynie obserwowania - mówiła.

Michelle Obama podkreśliła, że uwielbiała słuchać rozmów ludzi stojących w kolejce sklepie. - Nie być obserwowanym, lecz obserwować - dodała tłumacząc, że w ten sposób lepiej można zrozumieć problemy ludzi.

Teraz jednak - jak dodała - ona i jej mąż są zawsze obserwowani, więc "nie mogą się już uczyć o świecie" przez obserwowanie go i wtapianie się w tłum. - I to kolejny powód, dla którego nie wystartuje na prezydenta.

- Moje życie nie jest normalne. Było normalne. Życie, które wiodłam przez ostatnie 10 lat nie było już normalne - mówiła Michelle Obama.

Jak dodała "nie można doświadczać życia za zamkniętą szybą" limuzyny.

- Poświęciłam to. Nie skarżę się, ale gdybym miała być liderem, musiałabym być tam (między ludźmi). Musiałabym móc słyszeć ludzkie prawdy i zobaczyć ludzki ból - tłumaczyła.

- Osiem lat wystarczy. To wystarczy - mówiła nawiązując do dwóch kadencji męża w Białym Domu.

Żona byłego prezydenta Baracka Obamy, która zyskała dużą popularność, zwłaszcza wśród wyborców Demokratów, w rozmowie z Conanem O'Brienem podkreśliła, że "nie jest zainteresowana polityką", a ponadto "nie może już prowadzić normalnego życia" - dlatego na pewno nie wystartuje w wyborach prezydenckich.

Obama przyznała, że wraz z mężem żałują, iż po jego wyborze na prezydenta "stracili anonimowość". - To coś, czego większość ludzi nie rozumie, jak cenna jest anonimowość. Możliwość wtopienia się w tło, nie bycia w centrum, ale jedynie obserwowania - mówiła.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 792
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 791
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 790
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 789
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 788