RPO wycofał z Trybunału Konstytucyjnego wniosek w sprawie środków przymusu

Rzecznik Praw Obywatelskich wycofał z Trybunału Konstytucyjnego wniosek z 2016 r. w sprawie niemożności zaskarżenia przez obywatela zastosowania środków przymusu bezpośredniego przez niektóre służby.

Publikacja: 10.12.2018 13:41

RPO wycofał z Trybunału Konstytucyjnego wniosek w sprawie środków przymusu

Foto: Fotorzepa, Jerzy Dudek

- Decyzja ta uzasadniona jest dokonanymi zmianami w składzie orzekającym Trybunału Konstytucyjnego, które nie mają podstawy prawnej w obowiązujących przepisach, a także wprowadzeniem do składu orzekającego osoby, której wybór miał miejsce z naruszeniem Konstytucji RP - napisał RPO Adam Bodnar w piśmie do TK z 5 grudnia 2018 r. w sprawie cofnięcia wniosku.

W marcu 2018 r. RPO cofnął z Trybunału wniosek, w którym kwestionował znowelizowane w 2016 r. przez PiS zasady prowadzenia inwigilacji. W kwietniu wycofał sprawę tzw. owoców zatrutego drzewa - czyli dopuszczania przed sądem dowodów zdobytych nielegalnie przez służby specjalne. W tym samym miesiącu podjął taką decyzję wobec ustawy o działaniach antyterrorystycznych. W maju wycofał zaś wniosek w sprawie tzw. zgody następczej na wykorzystanie podsłuchu jako materiału procesowego. W październiku RPO zdecydował tak w sprawie ustawy o prokuraturze, która nadała ogromne uprawnienia Prokuratorowi Generalnemu.

- Powodem wszystkich tych decyzji były zmiany wyznaczonych wcześniej składów TK oraz zasiadanie w nich osób nieuprawnionych do orzekania - czytamy na stronie Rzecznika.

W sprawie niemożności zaskarżenia środków przymusu bezpośredniego, RPO przypomina, że PPrezes TK 5 kwietnia 2016 r. wyznaczył do tej sprawy pełny skład Trybunału Konstytucyjnego, z Andrzejem Rzeplińskim jako przewodniczącym i Małgorzatą Pyziak-Szafnicką jako sprawozdawcą. Zarządzeniem Prezesa Trybunału z 31 stycznia 2017 r. wobec upływu kadencji sędziego Andrzeja Rzeplińskiego, wyznaczono w jego miejsce sędziego TK Michała Warcińskiego. Ponadto do uzupełnienia składu orzekającego wyznaczono Henryka Ciocha, Lecha Morawskiego i Mariusza Muszyńskiego. Przewodniczącym składu została Julia Przyłębska. Potem, po śmierci Lecha Morawskiego, wyznaczono w jego miejsce Justyna Piskorskiego, a po śmierci Henryka Ciocha w jego miejsce wyznaczono Jarosława Wyrembaka.

- Mariusz Muszyński, Justyn Piskorski i Jarosław Wyrembak nie zostali ważnie wybrani na stanowisko sędziego Trybunału Konstytucyjnego, a zatem są nieuprawnieni do zasiadania w składzie orzekającym - wskazuje RPO.

- W efekcie zmian w sprawie tej występuje przypadek składu sądu sprzecznego z przepisami prawa, tj. sytuacja, gdy znajduje się w nim osoba nieuprawniona. Tak wyznaczony skład TK jest sprzeczny z postanowieniami Konstytucji RP - podkreśla.

- Decyzja ta uzasadniona jest dokonanymi zmianami w składzie orzekającym Trybunału Konstytucyjnego, które nie mają podstawy prawnej w obowiązujących przepisach, a także wprowadzeniem do składu orzekającego osoby, której wybór miał miejsce z naruszeniem Konstytucji RP - napisał RPO Adam Bodnar w piśmie do TK z 5 grudnia 2018 r. w sprawie cofnięcia wniosku.

W marcu 2018 r. RPO cofnął z Trybunału wniosek, w którym kwestionował znowelizowane w 2016 r. przez PiS zasady prowadzenia inwigilacji. W kwietniu wycofał sprawę tzw. owoców zatrutego drzewa - czyli dopuszczania przed sądem dowodów zdobytych nielegalnie przez służby specjalne. W tym samym miesiącu podjął taką decyzję wobec ustawy o działaniach antyterrorystycznych. W maju wycofał zaś wniosek w sprawie tzw. zgody następczej na wykorzystanie podsłuchu jako materiału procesowego. W październiku RPO zdecydował tak w sprawie ustawy o prokuraturze, która nadała ogromne uprawnienia Prokuratorowi Generalnemu.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Prawo karne
CBA zatrzymało znanego adwokata. Za rządów PiS reprezentował Polskę
Spadki i darowizny
Poświadczenie nabycia spadku u notariusza: koszty i zalety
Podatki
Składka zdrowotna na ryczałcie bez ograniczeń. Rząd zdradza szczegóły
Ustrój i kompetencje
Kiedy można wyłączyć grunty z produkcji rolnej
Sądy i trybunały
Sejm rozpoczął prace nad reformą TK. Dwie partie chcą odrzucenia projektów