Reklama

Przestępstwa opłacalne i mniej ryzykowne popularniejsze

Drobne kradzieże i włamania przechodzą do lamusa. Popularne stają się dziedziny bardziej dochodowe, za to mniej ryzykowne i trudniejsze do wykrycia.

Publikacja: 10.07.2015 07:57

Foto: 123rf

Komenda Główna Policji podsumowała pierwsze pół roku 2015 r. Jest bezpieczniej: mniej kradzieży, pobić i rozbojów. Niestety przybywa przestępstw gospodarczych. Kryminolodzy nie widzą w tym nic zaskakującego: przestępcy przestawiają się na dziedziny bardziej dochodowe, nowoczesne, np. oszusta internetowe czy fałszerstwa. Powodem wzrostu bezpieczeństwa jest również to, że duża część przestępców wyjechała za granicę, a i społeczeństwo powoli się bogaci.

Nie wychodząc z domu

Ogólna liczba przestępstw w 2015 r. była o ponad 20 tys. mniejsza niż w tym samym czasie 2014 r. Teraz wynosi 390 416 tys. postępowań, wcześniej – 411 004 tys. Najbardziej widoczny spadek, bo o prawie 21 tys., widać w przestępstwach kryminalnych. Mniej jest rozbojów, kradzieży i wymuszeń rozbójniczych. Podobnie jest z kradzieżami z włamaniem, w tym do samochodu. Rzadziej dochodzi do pobić i bójek, które skutkują uszczerbkiem na zdrowiu.

– Wcale nie dziwią mnie te statystyki – mówi dr Jacek Borchulski, kryminolog z Uniwersytetu Śląskiego. Na takiej formie przestępczości można coraz mniej zarobić. A w ostatnich latach pojawiają się bardziej dochodowe dziedziny, które czasem nie wymagają np. wyjścia z domu (tak jest z oszustwami internetowymi) i są trudniejsze do wykrycia.

Kryminolog dodaje, że monitoring zniechęca do drobnych kradzieży.

– Dużo łatwiej ukryć się pod oszukanym IP i np. handlować w internecie, oczywiście nieuczciwie – ocenia Jacek Borchulski.

Reklama
Reklama

Potwierdzają to statystyki. Gorzej jest, jak z nich wynika, z liczbą przestępstw gospodarczych. Tych zanotowano więcej o 8 proc.

Wyjechało wielu

– Oszustwa, wyłudzenia VAT, towarów, pranie brudnych pieniędzy, ale też fałszerstwa kryminalne, np. podrabianie pieniędzy i dokumentów, to aktualny problem śledczych – dodaje.

– To nie niechęć do łamania prawa czy groźba surowej kary pozwoliły odnotować kolejny rok spadku przestępczości – uważa prof. Brunon Hołyst, kryminolog. – Sporą zasługą jest niż demograficzny, który od kilku lat poprawia statystyki przestępczości. Nie bez znaczenia jest też emigracja wielu z tych, którzy przenieśli swoją przestępczą działalność za granicę.

masz pytanie, wyślij e-mail do autorki, a.lukaszewicz@rp.pl

Zawody prawnicze
Notariusze zwalniają pracowników i zamykają kancelarie
Nieruchomości
Mała zmiana prawa, która mocno uderzy w patodeweloperkę
Zawody prawnicze
Reforma już rozgrzewa prokuratorów, choć do jej wdrożenia daleka droga
Nieruchomości
To już pewne: dziedziczenia nieruchomości z prostszymi formalnościami
Nieruchomości
Co ze słupami na prywatnych działkach po wyroku TK? Prawnik wyjaśnia
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama