Będzie to kolejna próba przeforsowania kontrowersyjnych przepisów przez antyaborcyjną aktywistkę Kaję Godek. Ustawa "Zatrzymaj aborcję" po raz pierwszy pojawiła się w Sejmie w 2017 r.
Temat zaostrzenia przepisów antyaborcyjnych pojawia się w momencie podejmowania ważnych politycznych decyzji dotyczących walki z epidemią koronawirusa. Krytycy takiego ruchu piszę o "wrzutce" PiS i zwracają uwagę, że w obecnej sytuacji przeciwnicy nie wyjdą na ulice.
Gdyby projekt wszedł w życie, obecnie dozwolone przerwanie ciąży ze względu na "ciężkie i nieodwracalne upośledzenia płodu albo nieuleczalną chorobę zagrażającej jego życiu" byłoby nielegalne.
Czytaj także: Aborcja: czy plakat z martwym płodem stanowi naruszenie prawa
Temat aborcji wraca regularnie do Sejmu i do debaty społecznej. W 2016 r. protesty odbyły się w całej Polsce. Przeciwnicy wyszli też na ulice i przed Sejm w 2018 r.