Akt oskarżenia do Sądu Okręgowego w Łodzi skierował łódzki Wydział Zamiejscowy Departamentu do Spraw Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej.
Grozi mu dożywocie
Roman K. został oskarżony o nakłanianie Bartłomieja K. do zabójstwa swojej byłej żony Ewy K. oraz sugerowanie mu sposobu dokonania tego zabójstwa. Za dokonanie przestępstwa Roman K. zaoferował Bartłomiejowi K. wynagrodzenie w kwocie nie mniejszej niż 500 tys. zł. Poseł miał nakłaniać Bartłomieja K. wielokrotnie, w okresie od 1 czerwca 2010 r. do lata 2012 r. na terenie Szwecji i w Łodzi.
Do zabójstwa byłej żony Roman K. wielokrotnie nakłaniał także Erleta G. sugerując mu sposób dokonania zabójstwa i oferując w zamian pieniądze na bieżące utrzymanie - twierdzi prokuratura. Do nakłaniania tego doszło w okresie od 1 września 2012 roku do 11 listopada 2012 roku w Łodzi i innych miejscowościach w Polsce.
Prokurator zarzucił byłemu posłowi popełnienie dwóch przestępstw z art. 18 par. 2 kodeksu karnego w związku z art. 148 par. 1 kodeksu karnego. Za każde z nich grozi nawet dożywotnie pozbawienia wolności.
Przywłaszczenie pieniędzy, fikcyjne kradzieże aut
To nie wszystkie zarzuty. Prokurator oskarżył Romana K. także o to, że będąc prezesem spółki Błaja News sp. z o.o. z siedzibą w Łodzi, wydawcy tygodnika „Fakty i Mity", wyrządził jej znaczną szkodę majątkową w łącznej kwocie 900 tys. zł.