Poseł PiS: Marszałek Grodzki powinien ustąpić z urzędu

- Niestety obawiam się, że pan marszałek powinien jak najszybciej ustąpić z urzędu - mówił w Polsat News o Tomaszu Grodzkim, marszałku Senatu, poseł PiS Jacek Ozdoba.

Aktualizacja: 14.01.2020 04:55 Publikacja: 14.01.2020 04:44

Poseł PiS: Marszałek Grodzki powinien ustąpić z urzędu

Foto: rp.pl

Ozdoba skomentował w ten sposób zarzuty korupcyjne, jakie od kilku tygodni stawiają obecnemu marszałkowi Senatu jego byli pacjenci - o czym szeroko informują media publiczne. Dotychczas większość oskarżających prof. Grodzkiego chciała zachować anonimowość, ale w sobotę jedna z takich osób ujawniła swoje personalia.

Wcześniej były pacjent prof. Grodzkiego poinformował, że zaoferowano mu 5 tysięcy złotych za sformułowanie zarzutów korupcyjnych pod adresem marszałka Senatu.

Pojawiające się pod adresem marszałka Grodzkiego zarzuty dotyczą przyjmowania korzyści majątkowych w zamian za dostęp do usług medycznych. Prof. Grodzki wielokrotnie zaprzeczał tym zarzutom i zagroził pozwami osobom, które formułują oskarżenia pod jego adresem.

- Niestety obawiam się, że pan marszałek powinien jak najszybciej ustąpić z urzędu. Nie możemy dopuszczać do tego, żeby trzecia osoba w państwie była pod ostrzałem ludzi, którzy zarzucają jej proceder korupcyjny - ocenił Ozdoba.

Poseł przekonywał, że "skala oskarżeń jest coraz większa".

Ozdoba był też pytany, czy marszałek Grodzki powinien stanąć przed Trybunałem Stanu za zaproszenie do Polski Komisji Weneckiej do czego - zdaniem polityków PiS - nie był uprawniony (o możliwości postawienia marszałka Grodzkiego przed Trybunałem Stanu mówił minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro). 

- Marszałek Grodzki nie miał w żadnym zakresie możliwości zapraszania Komisji Weneckiej. To była wizyta prywatna i wprowadzenie Komisji w błąd, bo zapraszający powinien wiedzieć jakie ma uprawnienia. Pan marszałek pomylił swoje role - mówił poseł PiS.

Ozdoba skomentował w ten sposób zarzuty korupcyjne, jakie od kilku tygodni stawiają obecnemu marszałkowi Senatu jego byli pacjenci - o czym szeroko informują media publiczne. Dotychczas większość oskarżających prof. Grodzkiego chciała zachować anonimowość, ale w sobotę jedna z takich osób ujawniła swoje personalia.

Wcześniej były pacjent prof. Grodzkiego poinformował, że zaoferowano mu 5 tysięcy złotych za sformułowanie zarzutów korupcyjnych pod adresem marszałka Senatu.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Polityka
Mariusz Kamiński z zarzutami, Michał Szczerba wzburzony
Polityka
Andrzej Duda spotkał się z Donaldem Trumpem. Donald Tusk: wybieramy różnych rozmówców
Polityka
Cimoszewicz: Miałem wrażenie, że Donald Trump zapomniał nazwiska Andrzeja Dudy
Polityka
Maciej Wąsik w prokuraturze. "Nie przyjąłem do wiadomości zarzutów"
Materiał Promocyjny
Jak kupić oszczędnościowe obligacje skarbowe? Sposobów jest kilka
Polityka
Gen. Roman Polko: Donald Trump znów prezydentem USA? Nie mam obaw