Reklama
Rozwiń
Reklama

Bielan: Marian Banaś to nasza wpadka

– (Marian) Banaś jest dla nas obciążeniem - mówił w TVP Info eurodeputowany PiS Adam Bielan.

Aktualizacja: 02.12.2019 04:41 Publikacja: 02.12.2019 04:31

Bielan: Marian Banaś to nasza wpadka

Foto: materiały prasowe/PE

arb

- To jest, można powiedzieć, nasza wpadka i trzeba to sobie uczciwie powiedzieć - dodał polityk.

Bielan przekonywał jednocześnie, że "jeśli obóz polityczny przejmuje władzę i ma kilka tysięcy stanowisk, to nie ma możliwości, by wśród tych kilku tysięcy osób nie znalazły się osoby nieuczciwe, mające grzechy na sumieniu".

Polityk podkreślił, że "obywatel Banaś ma prawo bronić swojego dobrego imienia". - Ale czymś innym jest obywatel Marian Banaś, który ma prawo bronić siebie, wykazywać swoją uczciwość, ma prawo oskarżać w procesie cywilnym media, które stawiają mu zarzuty, a czym innym Banaś jako prezes NIK - dodał.

Jak podkreślił europoseł PiS prezes NIK musi "mieć nieposzlakowaną opinię".

Marian Banaś jest bohaterem afery związanej z niejasnościami dotyczącymi oświadczeń majątkowych obecnego prezesa NIK, byłego ministra finansów i byłego szefa Krajowej Administracji Skarbowej. Jak ujawnili dziennikarze "Superwizjera" Marian Banaś wynajmował do niedawna posiadaną przez siebie kamienicę w Krakowie poniżej ceny rynkowej, a w budynku działał hotel z pokojami "na godziny" prowadzony przez osoby związane z krakowskim półświatkiem. W reportażu przedstawiono m.in. jednego z prowadzących hotel, który w obecności dziennikarza dzwoni "do Banasia" i pyta go, jak ma zareagować na obecność dziennikarza.

Reklama
Reklama

"Rzeczpospolita" ujawniła, że jeden z najbliższych współpracowników Mariana Banasia z czasów jego pracy w Ministerstwie Finansów miał kierować mafią VAT-owską. Pod takim zarzutem siedzi w areszcie. Sprawa dotyczy Arkadiusza B., szefa Krajowej Szkoły Skarbowości, oraz Krzysztofa B., dyrektora Departamentu Kontroli Celnej, Podatkowej i Kontroli Gier Ministerstwa Finansów. Kierowana przez nich grupą przestępcza, poprzez sieć spółek, zarejestrowanych m.in. w Czechach, fikcyjnie handlowała sztuczną biżuterią oraz tarcicą i w ciągu blisko czterech lat wyłudziła 5 mln zł VAT (zarzuty ma łącznie 15 osób).

"Rzeczpospolita" ujawniła także kulisy umowy, na podstawie której Marian Banaś stal się posiadaczem krakowskiej kamienicy, darowanej mu przez byłego żołnierza AK, bardzo korzystnej dla szefa NIK.

Kim naprawdę był Henryk Stachowski, od którego Banaś otrzymał nieruchomość, piszemy w artykule "Prawdziwa historia darczyńcy Mariana Banasia".

28 listopada, po zapoznaniu się przez premiera Mateusza Morawieckiego z raportem CBA ws. oświadczeń majątkowych Banasia, prezes PiS Jarosław Kaczyński i wiceprezes PiS Mariusz Kamiński na spotkaniu z Banasiem mieli przekazać mu, że oczekują, iż szef NIK poda się do dymisji.

29 listopada NIK poinformował jednak, że prezes tej instytucji nie podjął decyzji ws. ewentualnej dymisji.

Policja
Nietykalna sierżant „Doris”. Drugie życie tajnej policjantki
Polityka
Eksperci od dezinformacji oceniają wpisy Tuska o cenach benzyny. „Manipulacja”
Polityka
Janusz Korwin-Mikke pokłócił się z Konfederacją o nazwę
Polityka
Sikorski pisze o Grenlandii. To reakcja na decyzję Donalda Trumpa
Polityka
Premier pokazuje zdjęcie z benzyną za 5,18 zł. Rzecznik: Ja tankowałem za 5,24 zł
Materiał Promocyjny
W kierunku zrównoważonej przyszłości – konkretne działania
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama