"Czas na sąd ostateczny” i "PZPR" - takie napisy pojawiły się na drzwiach i ścianach biur członków Prawa i Sprawiedliwości - przewodniczącego Rady Mediów Narodowych Krzysztofa Czabańskiego i senatora Andrzeja Mioduszewskiego. Politycy mają wspólne biura w Wąbrzeźnie i Golubiu - Dobrzyniu.
Czytaj także: "Czas na sąd ostateczny” i "PZPR" na biurach polityków PiS
Policjanci zatrzymali 48-letnią kobietę, która wykonała napis. Po przewiezieniu na komisariat podejrzana usłyszała zarzut propagowania ustroju totalitarnego.
Kobieta złożyła obszerne wyjaśnienia i częściowo przyznała się do winy. Została zwolniona do domu.