Wakacje autem 2021: Uwaga na drogach za granicą

Zagraniczne mandaty są dużo wyższe od krajowych.

Publikacja: 24.06.2021 15:55

Wakacje autem 2021: Uwaga na drogach za granicą

Foto: AdobeStock

Wybierając się na wakacje prywatnym samochodem, warto sprawdzić, jak się poruszać za granicą. Zasady są bowiem bardzo różne. I może nas to sporo kosztować. Przykłady? Chorwacja uznaje polskie prawo jazdy, ale poza nim kierowca musi mieć przy sobie: dowód rejestracyjny pojazdu z ważnym przeglądem technicznym, ważne ubezpieczenie OC, kamizelkę odblaskową dla kierowcy i pasażerów, trójkąt ostrzegawczy oraz apteczkę.

Za wykroczenia popełnione pod wpływem alkoholu można zostać ukaranym dużym mandatem, odebraniem prawa jazdy oraz pozbawieniem wolności. Mandaty można opłacić na miejscu popełnienia wykroczenia lub na najbliższej poczcie. Jeśli nie zapłacimy kary, policjant ma prawo zatrzymać paszport i dokumenty pojazdu – do czasu uregulowania należności. Kierowcę, który uczestniczył w kolizji drogowej, policja może skierować do sądu ds. wykroczeń. Nieopłacone mandaty mogą być przedmiotem windykacji. Możemy też zostać zatrzymani na granicy podczas kolejnego wjazdu do Chorwacji. Obowiązuje zakaz prowadzenia pojazdów po spożyciu alkoholu (dla kierowców w wieku 16–24 lata oraz kierowców zawodowych wykonujących pracę – 0,0 promila, dla pozostałych – 0,5 promila); za złamanie przepisu grozi kara pieniężna (od 1 tys. do 3 tys. euro), odebranie prawa jazdy na rok lub dwa, ewentualnie kara pozbawienia wolności do sześciu miesięcy. Karane jest też korzystanie podczas jazdy z telefonu komórkowego, z wyjątkiem systemu hands-free.

Czytaj także:

Wakacje autem w czasie pandemii: na co uważać i co warto wiedzieć

Pandemiczne wczasy wymagają czujności

Dwa paszporty zamiast jednego

Chorwacja na turystycznym topie w czasie pandemii

Wjeżdżając na Słowację, nie trzeba mieć międzynarodowego prawa jazdy ani zielonej karty. Za brak naklejki PL grozi mandat. Nie musisz mieć naklejki, jeżeli pojazd ma tzw. unijne tablice rejestracyjne.

Wszyscy podróżujący autem muszą mieć zapięte pasy bezpieczeństwa (także na tylnych siedzeniach). Kierowca nie może używać telefonu komórkowego w trakcie jazdy. Dozwolona maksymalna prędkość wynosi: w terenie zabudowanym 50 km/h, poza nim – 90 km/h, na autostradzie – 130 km/h.

Za przekroczenie dozwolonej prędkości grożą bardzo wysokie mandaty: do 800 euro na miejscu i do 1 tys. euro w postępowaniu mandatowym. Zawartość alkoholu we krwi kierowcy nie może przekraczać 0,00 promila. Jeśli kierujący odmówi badania na zawartość alkoholu we krwi, traktowany jest jako osoba pod wpływem alkoholu.

Pojazd należący do cudzoziemca powinien być na terenie Słowacji wyposażony w apteczkę pierwszej pomocy. Dodatkowo na Słowacji do obowiązkowego wyposażenia samochodu osobowego należą: przenośny trójkąt ostrzegawczy, kamizelka odblaskowa, koło zapasowe oraz lewarek.

Wybierając się na wakacje prywatnym samochodem, warto sprawdzić, jak się poruszać za granicą. Zasady są bowiem bardzo różne. I może nas to sporo kosztować. Przykłady? Chorwacja uznaje polskie prawo jazdy, ale poza nim kierowca musi mieć przy sobie: dowód rejestracyjny pojazdu z ważnym przeglądem technicznym, ważne ubezpieczenie OC, kamizelkę odblaskową dla kierowcy i pasażerów, trójkąt ostrzegawczy oraz apteczkę.

Za wykroczenia popełnione pod wpływem alkoholu można zostać ukaranym dużym mandatem, odebraniem prawa jazdy oraz pozbawieniem wolności. Mandaty można opłacić na miejscu popełnienia wykroczenia lub na najbliższej poczcie. Jeśli nie zapłacimy kary, policjant ma prawo zatrzymać paszport i dokumenty pojazdu – do czasu uregulowania należności. Kierowcę, który uczestniczył w kolizji drogowej, policja może skierować do sądu ds. wykroczeń. Nieopłacone mandaty mogą być przedmiotem windykacji. Możemy też zostać zatrzymani na granicy podczas kolejnego wjazdu do Chorwacji. Obowiązuje zakaz prowadzenia pojazdów po spożyciu alkoholu (dla kierowców w wieku 16–24 lata oraz kierowców zawodowych wykonujących pracę – 0,0 promila, dla pozostałych – 0,5 promila); za złamanie przepisu grozi kara pieniężna (od 1 tys. do 3 tys. euro), odebranie prawa jazdy na rok lub dwa, ewentualnie kara pozbawienia wolności do sześciu miesięcy. Karane jest też korzystanie podczas jazdy z telefonu komórkowego, z wyjątkiem systemu hands-free.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Sądy i trybunały
Łukasz Piebiak wraca do sądu. Afera hejterska nadal nierozliczona
Praca, Emerytury i renty
Czy każdy górnik może mieć górniczą emeryturę? Ważny wyrok SN
Prawo karne
Kłopoty żony Macieja Wąsika. "To represje"
Sądy i trybunały
Czy frankowicze doczekają się uchwały Sądu Najwyższego?
Materiał Promocyjny
Jak kupić oszczędnościowe obligacje skarbowe? Sposobów jest kilka
Sądy i trybunały
Rośnie lawina skarg kasacyjnych do Naczelnego Sądu Administracyjnego