Inspekcja Pracy nie sprawdzi umów w TVP z zakazem ujawnienia poglądów politycznych

Państwowa Inspekcja Pracy nie widzi podstaw do kontroli umów, które Telewizja Polska narzuca zatrudnianym przez nią aktorom i dziennikarzom. Zobowiązują one daną osobę, że „nie będzie prezentować swojego stanowiska lub poglądów w sprawach politycznych w mediach lub w serwisach społecznościowych”.

Aktualizacja: 09.12.2020 14:18 Publikacja: 09.12.2020 13:33

TVP

TVP

Foto: Fotorzepa / Marta Bogacz

Ta klauzula bardzo zaniepokoiła Rzecznika Praw Obywatelskich. Adam Bodnar uważa, że może być niezgodna z obowiązującymi konstytucyjnymi i europejskimi standardami wolności wypowiedzi dziennikarzy i pracowników.  RPO zwrócił się do Prezesa TVP S.A. o wyjaśnienia, jednak - jak twierdzi - jego odpowiedź nie rozwiała wątpliwości.

Rzecznik wystąpił więc do Głównego Inspektora Pracy, o zbadanie sytuacji pracowników Telewizji Polskiej oraz zawieranych z nimi umów.

- Potencjalnie kwestia wprowadzenia zobowiązania do umów o pracę powstrzymywania się od prezentowania poglądów politycznych w mediach lub serwisach społecznościowych przez aktorów albo dziennikarzy może w określonych okolicznościach naruszać przepis  Kodeksu pracy, który stanowi, że pracodawca jest obowiązany szanować godność i inne dobra osobiste pracownika - przyznał Andrzej Kwaliński. - Jednak, że sformułowanie takie in abstracto nie stanowi przejawu dyskryminowania pracownika ze względu na przekonania polityczne, gdyż zastrzeżenie to dotyczy prezentowania wszelkich poglądów politycznych, a nie tylko poglądów przeciwnych w stosunku do partii rządzących czy też opozycyjnych - przy założeniu, że zobowiązanie to dotyczy wszystkich pracowników zatrudnionych na danym stanowisku - dodał.

Zdaniem GIP, stosunek pracy mocno ogranicza swobodę pracownika w wielu sferach życia osobistego, rodzinnego lub zawodowego - ustawodawca wprost dopuszcza ograniczenia konkurencji wobec pracodawcy.

- Nieobce są również ograniczenia w zakresie prowadzenia przez pracowników działalności politycznej, czy też manifestowania poglądów politycznych. Żaden przepis prawa pracy wprost nie zabrania wprowadzenia do umowy o pracę ograniczenia w zakresie nieprezentowania swojego stanowiska lub poglądów w sprawach politycznych w mediach lub w serwisach społecznościowych - stwierdza GIP Andrzej Kwaliński.

W jego ocenie, klauzula taka jest usprawiedliwiona potrzebą zagwarantowania mediom publicznym bezstronności. Nie wyklucza ona  jednak dopuszczalności konstruktywnej krytyki pracodawcy, jakim jest Telewizja Polska S.A. dla zatrudnianych przez nią aktorów i dziennikarzy.

- Krytyka ta może bowiem być realizowana bez konotacji politycznych, a jedynie sprowadzać się do rzeczowej oceny sposobu funkcjonowania pracodawcy celem usprawnienia realizowania jego misji publicznej polegającej na oferowaniu zróżnicowanych programów cechujących się pluralizmem, bezstronnością, wyważeniem i niezależnością - wskazuje GIP.

Szef Państwowej Inspekcji Pracy twierdzi też, że w aktualnym stanie prawnym brak jest podstaw do podejmowania działań przez organy Państwowej Inspekcji Pracy w sprawach tego typu.

- Nie ma  możliwości skierowania do pracodawcy decyzji administracyjnej, nakazującej zaprzestania określonej praktyki ograniczenia wolności słowa pracownika, zwłaszcza że kwestia ta ma charakter oceny z uwagi na brak jednoznacznej regulacji w sferze stosunku pracy i charakterystyczną dla niej kolizją interesów pracownika i pracodawcy - wyjaśnia GIP wskazując, że sami pracownicy lub działające w ich imieniu związki zawodowe, mogą wystąpić do sądu o ochronę dóbr osobistych, jeżeli faktycznie w określonych sytuacjach zostały one naruszone w ramach realizacji stosunku pracy.

Ta klauzula bardzo zaniepokoiła Rzecznika Praw Obywatelskich. Adam Bodnar uważa, że może być niezgodna z obowiązującymi konstytucyjnymi i europejskimi standardami wolności wypowiedzi dziennikarzy i pracowników.  RPO zwrócił się do Prezesa TVP S.A. o wyjaśnienia, jednak - jak twierdzi - jego odpowiedź nie rozwiała wątpliwości.

Rzecznik wystąpił więc do Głównego Inspektora Pracy, o zbadanie sytuacji pracowników Telewizji Polskiej oraz zawieranych z nimi umów.

Pozostało 84% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Prawo karne
CBA zatrzymało znanego adwokata. Za rządów PiS reprezentował Polskę
Spadki i darowizny
Poświadczenie nabycia spadku u notariusza: koszty i zalety
Podatki
Składka zdrowotna na ryczałcie bez ograniczeń. Rząd zdradza szczegóły
Ustrój i kompetencje
Kiedy można wyłączyć grunty z produkcji rolnej
Sądy i trybunały
Sejm rozpoczął prace nad reformą TK. Dwie partie chcą odrzucenia projektów