"W poniedziałek, kiedy przerażające obrazy płonącej katedry Notre Dame zalały media społecznościowe, jeden z najwybitniejszych francuskich uczonych i komentatorów, François Heisbourg, wyraził na Twitterze nadzieję, że gotycka świątynia zostanie odbudowana: 'Niezależnie od tego, ile to potrwa i ile będzie kosztowało. Polacy pokazali nam drogę po zniszczeniu Warszawy'" - pisze Magierowski.
Magierowski pisze, że podczas wojny Warszawa została zrównana z ziemią z zemsty za stawianie oporu.
"Był to akt brutalnej zemsty, rzadko spotykany w historii ludzkości. Celem nazistów była egzekucja miasta, zarówno dosłowna, jak i metaforyczna. Zamordowali warszawskich obywateli, Polaków i Żydów, w tym kobiety i dzieci, ale zamierzali także wymazać miasto z przestrzeni fizycznej, jako symbol polskiej państwowości. Warszawa miała zostać unicestwiona" - pisze ambasador.
Warszawa podczas wojny była jedynym miastem, w którym wybuchły dwa zbrojne powstania - przypomina Magierowski. "Co roku 19 kwietnia upamiętniamy ofiarę polskich Żydów, którzy bez lęku stawiali opór niemieckiemu uciskowi w getcie warszawskim. A 1 sierpnia oddajemy hołd bohaterom Powstania Warszawskiego".
Magierowski zauważa, że Żydzi przystępując do walki w kwietniu 1943 roku mieli świadomość, jak nierówna jest ona nierówna. Cytuje słowa jednego z przywódców powstania, Mordechaja Anielewicza, który w liście do swojego przyjaciela Icchaka Zuckermana pisał: "Niewielu z nas przetrwa. Reszta prędzej czy później zostanie wyrżnięta. Ale marzenie mojego życia się spełniło: doczekałem zrywu żydowskiej samoobrony w całej jej chwale i świetności".