Reklama
Rozwiń
Reklama

Kamiński: Na co Kaczyński się zgodził podpisując traktat lizboński?

- Rząd polski prowadzi politykę, która nie wynika z żadnych doraźnych potrzeb narodu, tylko jest spełnianiem pewnego ideologicznego "widzimisię" przywódców partii Prawo i Sprawiedliwość - mówił w PSL senator PSL-UED Michał Kamiński.

Aktualizacja: 15.01.2020 04:58 Publikacja: 15.01.2020 04:49

Kamiński: Na co Kaczyński się zgodził podpisując traktat lizboński?

Foto: tv.rp.pl

arb

Kamiński na antenie polemizował z Bartoszem Kownackim z PiS, na słowa Kownackiego. Ten ostatni mówił, że wśród opozycji dominuje myślenie iż "wszytko, co zagraniczne, jest lepsze" i stąd bierze się skłonność do krytykowania działań polskiego rządu.

Przekonywał też, że decyzja KE o wystąpieniu do TSUE o zawieszenie funkcjonowania Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego dotyczy "zasadniczej kwestii w jakim zakresie polski parlament ma swoje suwerenne kompetencje, a w jakim zakresie z tych kompetencji zrezygnowaliśmy wstępując do Unii Europejskiej i może za nas decydować Komisja Europejska, TSUE, jakakolwiek inna instytucja międzynarodowa".

Dodatkowe -10% na BLACK WEEK

Kup roczną subskrypcję w promocji Black Week - duet idealny i korzystaj podwójnie!

Zyskujesz:

- Roczny dostęp do The New York Times, w tym do: News, Games, Cooking, Audio, Wirecutter i The Athletic.

- RP.PL — rzetelne i obiektywne źródło najważniejszych informacji z Polski i świata z dodatkową weekendową porcją błyskotliwych tekstów magazynu PLUS MINUS.

Reklama
Policja
Nietykalna sierżant „Doris”. Drugie życie tajnej policjantki
Materiał Promocyjny
Kiedy obawy rosną, liczy się realne wsparcie
Polityka
Ambasador Ukrainy: Nie wolno rosyjskich zbrodniarzy puszczać ponownie w cywilizowany świat
Polityka
Nowy sondaż: KO na czele, najszybciej rośnie poparcie dla partii Grzegorza Brauna
Polityka
PiS chce bić się z Konfederacją o młodych
Materiał Promocyjny
Cyberprzestępcy zwiększają skalę ataków na urządzenia końcowe – komputery i smartfony
Polityka
„Rzecz w tym”: Co naprawdę mówią sondaże? Polaryzacja, Nawrocki i gra o 2027 rok
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama