Jarosław Makowski: Platforma jest podzielona światopoglądowo jak społeczeństwo

Szybkość reakcji partii na wydarzenia pokazuje, czy jest ona jeszcze ludziom potrzebna – mówi Jarosław Makowski, szef Instytutu Obywatelskiego, radny PO.

Aktualizacja: 02.12.2020 21:34 Publikacja: 02.12.2020 19:29

Jarosław Makowski: Platforma jest podzielona światopoglądowo jak społeczeństwo

Foto: PAP, Dominik Gajda

Świat się zmienia, zmienia się również PO?

Absolutnie. Są dwa rodzaje zmian, które przechodzi partia – z jednej strony jest to nacisk zewnętrzny polegający na tym, że jeśli partia nie chce się odnowić od wewnątrz, to przymusza ją do tego rzeczywistość. Ale to zazwyczaj jest bolesne w tym sensie, że traci poparcie i racje bytu na scenie politycznej. Jest też druga droga, którą – mam nadzieję – pójdzie Platforma, to znaczy odnowy wewnętrznej. Stworzenia takich mechanizmów, które będą powodować, że PO będzie się cały czas aktualizować i szukać rozwiązania tych problemów i wyzwań, które już dzisiaj docierają do nas co rok, co dwa. Od wejścia w XXI wiek żyjemy od kryzysu do kryzysu: gospodarczego, imigracyjnego, klimatycznego, a teraz epidemiologicznego. To pokazuje jak szybko musi reagować partia i jak szybko musi szukać odpowiedzi na te niespotykane dotychczas w naszej przestrzeni publicznej – wyzwania. Sposób i szybkość reakcji partii pokazuje, czy partia jest jeszcze potrzebna wyborcom, czy już nie.

Co się wydarzy wokół Instytutu Obywatelskiego, jak pan widzi reorganizację tego think tanku?

Instytut Obywatelski przechodzi rewitalizację. Przywołam frazę, którą lubię powtarzać: idee bez ludzi są bezsilne, ale ludzie bez idei są ślepi. Z jednej strony próbujemy mobilizować ludzi, a z drugiej – przygotowywać idee i program PO na sytuacje po Covidzie i po PiS-ie. Rozpoczęliśmy cykl analiz, które są dostępne w domenie publicznej, dotyczących m.in. konsekwencji społecznych i gospodarczych zakazu handlu w niedziele. Mamy ciekawe opracowanie Krzysztofa Nawratka analizujące słynną mowę Ursuli von der Leyen o przyszłości UE. Mamy analizę o dyskursie antyunijnym, który pojawił się w Polsce, a który korzenie ma w Rosji. Przygotowujemy nową deklarację ideową, a zadanie Instytutu polega na tym, żeby rozdyskutować Platformę. Jestem po spotkaniach online z trzema regionami, to jest bardzo ciekawe doświadczenie, podczas którego zderzają się różne poglądy i doświadczenia. To są ludzie z dużych miast, ale też z małych miasteczek i wiosek. Chcemy wychwycić to, czym PO ma być nie tylko dziś – tu i teraz, ale czym ta 20-letnia partia – ma być na kolejną dekadę.

Jest jakaś pierwszy trend, który pan wychwytuje np. w sprawach światopoglądowych?

PO jest odzwierciedleniem tego, co dzieje się w polskim społeczeństwie – jest podzielona. Poglądy w PO są różne, tak samo jak różne są poglądy Polek i Polaków. Są osoby, które opowiadają się za nową umowa społeczną, za nowym określeniem kwestii dotyczącej aborcji, i są też osoby, które kompletnie nie rozumieją dlaczego „kompromis aborcyjny" został naruszony przez Kościół katolicki i PiS. Widać też, że różnice w dużym stopniu są pokoleniowe.

Czy w planowanej nowej deklaracji ideowej będzie odniesienie do aborcji?

Deklaracja ideowa jest zarysowaniem ram, w których będzie operować i chce się odnaleźć nowa Platforma. Nie sądzę, żeby tak szczegółowe kwestie jak stosunek do aborcji były zawarte w deklaracji ideowej. Na pewno ta kwestia będzie poruszona w nowym programie PO, który będzie budowany właśnie na bazie tej deklaracji ideowej. To, co jest dla nas kluczowe i wspólne, to przekonanie, że PO musi być partią wolności. Ludzie Platformy ze starszego pokolenia i młodszego są przywiązani do tej idei. Im więcej wolności, tym więcej odpowiedzialności. Im więcej odpowiedzialności, tym więcej przyzwoitego i dobrego społeczeństwa. W tym kierunku idą propozycje rozwiązań i kompromisu, także w samej Platformie.

współpraca Karol Ikonowicz

Świat się zmienia, zmienia się również PO?

Absolutnie. Są dwa rodzaje zmian, które przechodzi partia – z jednej strony jest to nacisk zewnętrzny polegający na tym, że jeśli partia nie chce się odnowić od wewnątrz, to przymusza ją do tego rzeczywistość. Ale to zazwyczaj jest bolesne w tym sensie, że traci poparcie i racje bytu na scenie politycznej. Jest też druga droga, którą – mam nadzieję – pójdzie Platforma, to znaczy odnowy wewnętrznej. Stworzenia takich mechanizmów, które będą powodować, że PO będzie się cały czas aktualizować i szukać rozwiązania tych problemów i wyzwań, które już dzisiaj docierają do nas co rok, co dwa. Od wejścia w XXI wiek żyjemy od kryzysu do kryzysu: gospodarczego, imigracyjnego, klimatycznego, a teraz epidemiologicznego. To pokazuje jak szybko musi reagować partia i jak szybko musi szukać odpowiedzi na te niespotykane dotychczas w naszej przestrzeni publicznej – wyzwania. Sposób i szybkość reakcji partii pokazuje, czy partia jest jeszcze potrzebna wyborcom, czy już nie.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Polityka
Nieoficjalnie: Znamy "jedynki" KO w wyborach do Parlamentu Europejskiego. Są ministrowie
Materiał Promocyjny
Co czeka zarządców budynków w regulacjach elektromobilności?
Polityka
Listy KO na Śląsku do europarlamentu bez Jerzego Buzka. Za to z europosłem Lewicy
Polityka
Śmiszek: Hyc z rządu do PE? W Brukseli też się ciężko pracuje
Polityka
Szymon Hołownia kontra Julia Przyłębska. "Nie wykonam postanowienia TK"
Polityka
Marta Lempart: Trzecia Droga nie jest demokratycznym ugrupowaniem