Plus Minus: W wielu krajach Zachodu na polityczną scenę coraz energiczniej wkraczają ugrupowania antyliberalne, które otwarcie krytykują istniejący porządek, zwłaszcza Unię Europejską. Jak pan wytłumaczy to zjawisko?
Cała ta kontrrewolucja antyliberalna, która rozlewa się po świecie zachodnim, począwszy od USA, a skończywszy na krajach Europy, uderza we wszystkie filary porządku liberalnego. Unia jest koroną na pomniku liberalizmu, dlatego stała się obiektem ataków, i to nie tylko w Polsce. Na przykład we Włoszech obwiniana jest za to, że nie pomogła zagospodarować imigrantów oraz za wprowadzenie gorsetu fiskalnego, który nie pozwala przezwyciężyć Włochom kryzysu gospodarczego i uporać się z biedą na południu kraju. Gdzie indziej atakowana jest np. idea otwartych granic itd.