Szefowie rządów Węgier i Niemiec brali udział w poniedziałek w uroczystościach poświęconych 30. rocznicy otwarcia węgierskiej granicy na zachód dla 700 obywateli NRD. Był to jeden z najważniejszych etapów rozpadania się represyjnego państwa wschodnioniemieckiego i dochodzenia do zjednoczenia Niemiec. Niecałe trzy miesiące później upadł mur berliński, a w październiku 1990 roku nie było już NRD.
Spotkanie w Sopronie, węgierskim mieście przy granicy z Austrią, nie miało tylko charakteru wspomnieniowego. Orbán wystąpił w tamtejszym kościele ewangelickim z hymnem pochwalnym o Merkel, która „cieszy się szacunkiem narodu węgierskiego". – Rycerskim zwyczajem uchylamy kapelusza przed ciężko pracującą i odnoszącą sukcesy kobietą – mówił, sugerując, że zasługą kanclerz jest myślenie o UE jako całości, w tym o krajach, które wyrwały się na wolność po upadku komunizmu.