Reklama

Prezydent zaskoczył PiS ws. referendum konstytucyjnego

Politycy partii rządzącej nie ukrywają, że nie wiedzieli o zamiarze Andrzeja Dudy.

Aktualizacja: 05.05.2017 08:52 Publikacja: 04.05.2017 20:29

Propozycja prezydenta wywołała konsternację w szeregach PiS. Partia nie była w stanie zbudować jedno

Propozycja prezydenta wywołała konsternację w szeregach PiS. Partia nie była w stanie zbudować jednolitego przekazu.

Foto: AFP

Inicjatywa prezydenta Andrzeja Dudy dotycząca debaty i referendum konstytucyjnego wywołała w szeregach PiS konsternację. Począwszy od polityków wysokiego szczebla w obozie rządzącym, po szeregowych posłów. Wszyscy wyrażają zdziwienie.

Wiceprzewodniczący PE Ryszard Czarnecki, gość czwartkowego wydania programu „Rzeczpospolitej" #RZECZoPOLITYCE, krótko przyznał, że prezydent go zaskoczył.

Wicemarszałek Senatu Adam Bielan stwierdził, że o propozycji głowy państwa dowiedział się z mediów. Podobnie reagowali również inni politycy PiS.

Andrzej Duda zaskoczył do tego stopnia, że partia nie potrafiła przygotować jednolitego przekazu. Jeszcze w środę rzecznik PiS Beata Mazurek mówiła, że „szanuje inicjatywę prezydenta". Ale już w czwartek rano Elżbieta Witek, szefowa gabinetu premier Szydło, stwierdziła, że dyskusja o przyszłości ustrojowej państwa to „pomysł PiS, a nie prezydenta". I przypomniała wypowiedzi Jarosława Kaczyńskiego z Dnia Flagi z 2016 roku.

Odpowiedział jej krótko Paweł Mucha z Kancelarii Prezydenta, mówiąc, że „nie zrozumiała ściśle" wypowiedzi prezydenta w sprawie referendum. Komentatorzy natychmiast zwrócili uwagę, że to kolejne – po publicznej wymianie zdań Beaty Mazurek i Marka Magierowskiego na temat listów Dudy do Macierewicza – spięcie na linii Kancelaria–PiS.

Reklama
Reklama

Ale od pomysłu referendum zdystansował się też marszałek Senatu Stanisław Karczewski, który w środę na placu Zamkowym stał tuż obok prezydenta. W Radiu Zet mówił, że wcale nie jest pewne, czy referendum odbędzie się w 2018 roku. – Nasze środowisko nie rozmawiało o referendum – stwierdził.

– Ogólnie jest w obozie władzy przekonanie, że konstytucję trzeba zmieniać. Problem polega na tym, czy to, co mgliście zaproponował Duda, jest właściwą metodą – mówi nam jeden z polityków partii rządzącej. I dodaje, że skoro prezydent wystąpił z taką inicjatywą, to teraz powinien przedstawić konkrety.

W PiS zwraca się też uwagę, że ze strony Kancelarii Prezydenta nie było wcześniej żadnych sygnałów, iż wystąpienie prezydenta będzie czymś więcej niż tylko kolejną mową okolicznościową. Z naszych informacji wynika, że o tym, co chce powiedzieć Andrzej Duda, wiedziało jedynie kilka osób.

To tłumaczyłoby, dlaczego jednej z najważniejszych deklaracji prezydenta od początku kadencji nie obudowano medialnie. Nawet w środę wieczorem, gdy Andrzej Duda wystąpił w „Wiadomościach", nie powiedział nic więcej ponad to, co dziennikarze i politycy usłyszeli wcześniej.

W czwartek przedstawiciele Kancelarii Prezydenta nadal poruszali się w sferze większych lub mniejszych ogólników.

– Przygotowania do samego ogłoszenia i rozpisania referendum będą zabierały najbliższe miesiące i to oznacza de facto w naturalny sposób budowanie czegoś takiego jak mapa drogowa, która wyznaczy kolejne etapy – mówił zdawkowo na briefingu prezydencki minister Krzysztof Szczerski.

Reklama
Reklama

Przedstawiciele Kancelarii podkreślają, że referendum ma określić kierunki zmian ustrojowych, które później mogą zostać „przetworzone" w konkretne propozycje zmian w ustawie zasadniczej.

Wśród pomysłów na pytania referendalne najczęściej wymienia się kształt ustroju (prezydencki czy kanclerski), uściślenie relacji prezydenta i rządu w kilku kluczowych obszarach, takich jak sprawy zagraniczne czy obronność, relacje z Unią Europejską czy też rola Senatu. Jednak pytania – przynajmniej według założeń – mają zostać sformułowane dopiero po przeprowadzeniu debaty, której gospodarzem będzie prezydent. Żaden z naszych rozmówców w PiS nie potrafi powiedzieć, jak to w praktyce miałoby wyglądać. Ręce rozkładają bezradnie także urzędnicy prezydenckiej Kancelarii.

Policja
Nietykalna sierżant „Doris”. Drugie życie tajnej policjantki
Polityka
Kaczyński mówi, że PiS będzie chciał przekonywać do siebie głosujących na Brauna
Polityka
Polska ma być na rok zwolniona z relokacji migrantów. Rząd ogłasza sukces
Polityka
Jacek Sasin: Donald Tusk wpędza nas w izolację, jesteśmy w potężnej opresji
Materiał Promocyjny
Startupy poszukiwane — dołącz do Platform startowych w Polsce Wschodniej i zyskaj nowe możliwości!
Polityka
(Nie)Krótka historia prezydenckich wet. Czy Karol Nawrocki idzie na rekord
Materiał Promocyjny
Jak rozwiązać problem rosnącej góry ubrań
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama