Wybory na Ukrainie: Moskwa dyscyplinuje swoich

Kreml próbuje zjednoczyć prorosyjskie partie przed wyborami parlamentarnymi.

Publikacja: 01.04.2019 19:33

Wołodymyr Zelenski stwierdził, że gdyby spotkał Putina, powiedziałby: „No dobra, w końcu oddaliście

Wołodymyr Zelenski stwierdził, że gdyby spotkał Putina, powiedziałby: „No dobra, w końcu oddaliście nasze terytoria”

Foto: AFP

– Ci z prorosyjskich polityków, którzy nie poparli w niedzielnym głosowaniu Jurija Bojki, zostali objęci rosyjskimi sankcjami finansowymi. Trafili na tę samą listę, na której od grudnia jest m.in. Julia Tymoszenko i syn prezydenta Poroszenki, Ołeksij – powiedział „Rzeczpospolitej" moskiewski analityk Aleksandr Makarkin.

Sankcjami zostali objęci m.in. Aleksandr Wiłkuł i były deputowany oraz biznesmen Wadim Nowinski. Wiłkuł nie tylko odmówił poparcia Bojki, ale i sam wystartował, odbierając głosy głównemu kandydatowi Rosji i według wstępnych rezultatów zajmując siódme miejsce.

Pozostało jeszcze 88% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Reklama
Polityka
Donald Trump zmienia taktykę wobec Rosji i stawia Putinowi ultimatum
Polityka
Trump zapowiada wysłanie "najlepszej broni" dla Ukrainy. Daje Rosji 50 dni
Polityka
Brytyjski minister ds. europejskich: Donald Trump nie opuści Europy
Polityka
Kreml dał rozkaz swojej propagandzie: atakować Donalda Trumpa
Polityka
Trump chce ukarać Putina. Co ogłosi w poniedziałek?
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama