Morawiecki i PiS kontra opozycja na tle pandemii

Konferencja prasowa premiera dotycząca obostrzeń wywołała wściekłość i niesmak polityków opozycji. KO planuje kontratak.

Aktualizacja: 26.03.2021 13:03 Publikacja: 25.03.2021 18:21

Borys Budka: Premier, zamiast przeprosić, kolejny raz atakuje. Tak, panie premierze, to jest pana ko

Borys Budka: Premier, zamiast przeprosić, kolejny raz atakuje. Tak, panie premierze, to jest pana koniec.

Foto: Fotorzepa/ Jerzy Dudek

Co wywołało tak żywe emocje polityków i liderów, od Borysa Budki po Władysława Kosiniaka-Kamysza, a nawet byłego premiera i byłego szefa PO Donalda Tuska? Przede wszystkim jedna wypowiedź premiera Mateusza Morawieckiego. – Apeluję do opozycji. Jeżeli nie potraficie działać solidarnie, razem z rządem, to przynajmniej nie zaostrzajcie, nie zaogniajcie sytuacji – powiedział szef rządu. I dodał – co również zirytowało opozycję – że powinna obowiązywać filozofia „wszystkie ręce na pokład". Premier wspomniał też o tym, że Platforma Obywatelska miała postulaty komercjalizacji szpitali, a sektor publiczny inaczej podchodzi do pandemii.

Reakcja była szybka. Akurat w czwartek przedstawiciele PO, Lewicy i PSL zorganizowali wspólne konsultacje w Sejmie na temat wydatkowania funduszy z Krajowego Planu Odbudowy. – Dzisiaj premier, zamiast przeprosić, kolejny raz atakuje. Tak, panie premierze, to jest pana koniec. Pan wie, że prezes Kaczyński wydał na pana polityczny wyrok, tylko odwleka jego wykonanie – powiedział lider PO Borys Budka. – Rozmawiałem dziś z premierami Chorwacji, Austrii, Litwy, Łotwy, Bułgarii i Słowenii oraz przewodniczącą Komisji o wspólnej walce z wirusem. Nikt nie zaatakował opozycji, lekarzy czy dziennikarzy. Dziwni jacyś – tak z kolei Donald Tusk odniósł się do słów premiera Morawieckiego.

Analitycy są przekonani, że retoryka premiera jest sygnałem szerszych kłopotów PiS w trakcie III fali pandemii. – Im bardziej rządzący atakują opozycję, tym bardziej to jest sygnał, że rządowi coś nie wychodzi i nie ma innego pomysłu – komentuje w rozmowie z „Rz" prof. Jarosław Flis z Uniwersystetu Jagiellońskiego.

PiS w ostatnich tygodniach mniej zwraca się do opozycji o współpracę, a bardziej przypomina np. wypowiedzi sprzed kilku miesięcy posłów (głównie Koalicji Obywatelskiej) dotyczące szpitali tymczasowych.

Politycy PiS w całym kraju zorganizowali serię konferencji prasowych, w trakcie których apelowali do opozycji o współpracę i powtarzali, że epidemia powinna być wyłączona ze sporu politycznego. Konferencje prasowe organizowano przed szpitalami tymczasowymi w całej Polsce. Ostatnie szerokie spotkanie przedstawicieli PiS z opozycją dotyczyło poprawek w Narodowym Programie Szczepień i odbyło się pod koniec stycznia tego roku. Nasi rozmówcy z PiS podkreślali przy okazji serii konferencji prasowych „w terenie", że partia będzie cały czas pokazywać kontrast między podejściem swoim i opozycji.

Opozycja nie poprzestaje jednak na oburzeniu. W czwartek politycy ruchu Szymona Hołowni przedstawili własne pomysły dotyczące walki z III falą pandemii. Hołownia mówił m.in. o konieczności wprowadzenia jak najszybciej stanu klęski żywiołowej. – Stan klęski żywiołowej da ramy prawne do nakładania obostrzeń, które dzisiaj nakładane są nielegalnie rozporządzeniami na konferencjach prasowych – stwierdził. Dodał, że potrzebne też jest bardziej stanowcze stanowisko Episkopatu, apel do wiernych o pozostawanie w domach. Politycy Hołowni podkreślali, że potrzebna jest dużo lepsza koordynacja rządu z samorządem.

Swoje plany finalizuje też PO. Jak wynika z naszych informacji, szykuje kolejny pakiet programowy i hybrydową konwencję na wzór kilku poprzednich. Tym razem ma ona dotyczyć nowych propozycji w sferze ochrony zdrowia.

Co wywołało tak żywe emocje polityków i liderów, od Borysa Budki po Władysława Kosiniaka-Kamysza, a nawet byłego premiera i byłego szefa PO Donalda Tuska? Przede wszystkim jedna wypowiedź premiera Mateusza Morawieckiego. – Apeluję do opozycji. Jeżeli nie potraficie działać solidarnie, razem z rządem, to przynajmniej nie zaostrzajcie, nie zaogniajcie sytuacji – powiedział szef rządu. I dodał – co również zirytowało opozycję – że powinna obowiązywać filozofia „wszystkie ręce na pokład". Premier wspomniał też o tym, że Platforma Obywatelska miała postulaty komercjalizacji szpitali, a sektor publiczny inaczej podchodzi do pandemii.

Pozostało 80% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Polityka
Po słowach Sikorskiego Kaczyński ostrzega przed utratą przez Polskę suwerenności
Polityka
Exposé Radosława Sikorskiego w Sejmie. Szef MSZ: Znaki na niebie i ziemi zwiastują nadzwyczajne wydarzenia
Polityka
Afera zegarkowa w MON. Dyrektor pisała: "Taki sobie wybrałam"
Polityka
Konfederacja o exposé Sikorskiego: Polska polityka zmieniła klęczniki
Polityka
Wybory do Parlamentu Europejskiego. Nieoficjalnie: Jacek Kurski na listach PiS