Reklama

Scruton, PiS i konserwatywne recepty

Czy można używać Rogera Scrutona do recenzowania polskiej prawicy? Nawet warto, ale nie zapominając o zasadniczej różnicy realiów. Ona nie zawsze wypada na korzyść brytyjskiego myśliciela.

Aktualizacja: 26.01.2020 14:51 Publikacja: 26.01.2020 00:01

Scruton, PiS i konserwatywne recepty

Foto: Frantzesco Kangaris/eyevine/EAST NEWS

Na polskiej prawicy panuje przekonanie o głębszych związkach z brytyjskim konserwatyzmem. Postać Rogera Scrutona pokazuje, że nie jest to takie oczywiste – napisał w mijającym tygodniu w „Rzeczpospolitej" Marek Cichocki. Diagnozę o istnieniu takiego przekonania trzeba bez wahania potwierdzić. Ta postać ożywiała wyobraźnię polskich konserwatystów, kiedy ich przekonania królowały w seminaryjnych salkach, a nie na politycznych wiecach, czyli w latach 90. I poczucie tej więzi utrzymało się do niedawnej śmierci myśliciela. Tak myśleli i odczuwali zarówno abstrakcyjnie myślący prawicowi intelektualiści, jak i ludzie praktycznej prawicowej polityki. Niezależnie od tego, ile jego przemyśleń i intuicji wcielali w życie.

Pozostało jeszcze 94% artykułu

Tylko 19 zł miesięcznie przez cały rok.

Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Treści, którym możesz zaufać.

Reklama
Policja
Nietykalna sierżant „Doris”. Drugie życie tajnej policjantki
Polityka
Zwolnieni dyscyplinarnie z Instytutu Pileckiego zostali przywróceni do pracy
Polityka
Czarnek nie wyklucza koalicji z Mentzenem, ale stawia warunek
Polityka
Krzysztof Bosak o dronach nad Polską: Gdyby nie sojusznicy byłoby krucho
Polityka
Leszek Miller o Wołodymyrze Zełenskim: Typowa „ruska onuca”
Reklama
Reklama