Zatrudnianie rodzin polityków w spółkach. Rzeczniczka PiS: Reagujemy na początku

- Skala tego zjawiska (zatrudniania przez spółki Skarbu Państwa członków rodzin polityków PiS - red.) nie jest taka, jak przypisuje opozycja oczywiście, natomiast nie pozostajemy obojętni wobec nawet już pojawiającego się zjawiska, dlatego reagujemy na początku - powiedziała w Polskim Radiu rzeczniczka Prawa i Sprawiedliwości Anita Czerwińska, odnosząc się do tzw. uchwały sanacyjnej.

Aktualizacja: 06.07.2021 07:43 Publikacja: 06.07.2021 07:00

Zatrudnianie rodzin polityków w spółkach. Rzeczniczka PiS: Reagujemy na początku

Foto: PAP/Wojciech Olkuśnik

W sobotę na kongresie PiS przyjęto uchwałę, według której współmałżonkowie, dzieci, rodzeństwo oraz rodzice posłów i senatorów PiS nie mogą zasiadać w radach nadzorczych spółek Skarbu Państwa ani być przez te spółki zatrudniani.

O zapisy uchwały w Polskim Radiu 24 pytana była rzeczniczka Prawa i Sprawiedliwości Anita Czerwińska.

- Skala tego zjawiska nie jest taka, jak przypisuje opozycja oczywiście, natomiast nie pozostajemy obojętni wobec nawet już pojawiającego się zjawiska, dlatego reagujemy na początku - powiedziała.

Czytaj także:
Sobolewski: Moja żona nie zasiada w żadnej radzie nadzorczej

- Jak państwo widzą, mamy odwagę, żeby o tym mówić otwarcie, patrząc wszystkim państwu prosto w oczy - dodała.

Czerwińska stwierdziła, że "zawsze tam, gdzie ludzie, niestety pojawiają się różne słabości". - Politycy też są ludźmi - mówiła zaznaczając, że "chodzi o to, żeby adekwatnie i szybko reagować".

Uchwała PiS stanowi, że zakaz zatrudniania w spółach Skarbu Państwa i ich radach nadzorczych najbliższych rodzin posłów i senatorów "nie obejmuje osób, które zostały zatrudnione/pracują w strukturach spółek Skarbu Państwa ze względu na swoje kompetencje, doświadczenie zawodowe, w przypadku których doszło jednocześnie do nadzwyczajnej sytuacji życiowej".

- W uchwale, którą podjęliśmy, w ostatnim akapicie odnosimy się właśnie do takich możliwych przypadków wyjątków. Chodzi o taką sytuację, kiedy ktoś jest już od dawna bardzo zatrudniony w spółce - powiedziała rzeczniczka PiS dodając, że może się zdarzyć, że małżonek "kompetentnej, doświadczonej, wykwalifikowanej" osoby zatrudnionej w spółce może zostać posłem.

- W takiej sytuacji uważam, że takiej osoby, tego pracownika nie można karać i oczekiwać, że ta osoba w związku z tym zrezygnuje ze swojej pracy - oceniła Czerwińska.

Zadeklarowała, że wymieniony w uchwale wyjątek "odnosi się tylko do takich przypadków, które będą analizowane tak, żeby nikogo nie skrzywdzić po prostu".

Kto będzie w tej sprawie podejmował decyzje?

- W tej chwili nie znam jeszcze tej formuły, w jakiej to się będzie odbywać - odparła rzeczniczka.

Odnosząc się do tzw. uchwały sanacyjnej Anita Czerwińska oświadczyła, iż Prawo i Sprawiedliwość oczekuje, że wszystkie ugrupowania "pójdą tym śladem" i że rzecz dotyczyć będzie także zatrudniania w spółkach samorządowych.

Pytany o uchwałę szef klubu PiS Ryszard Terlecki powiedział w niedzielę, że wchodzi ona w życie od soboty. - Te osoby, które kwalifikują się pod rygory tej uchwały muszą się liczyć z tym, że pożegnają się ich krewni ze stanowiskami - oświadczył.

Polityka
Wizyta Dudy w USA. Czy prezydent spotka się ze "swoim przyjacielem" Donaldem Trumpem?
Polityka
Obrona powietrzna Polski. Co z systemami Pilica, Narew, Wisła? Deklaracja Tuska
Polityka
Bloomberg: Duda spotka się z Trumpem. Tusk mówi o "prorosyjskości" Trumpa
Polityka
Wiadomo już, ile było „ofiar” Pegasusa. Adam Bodnar ujawnił statystyki
Polityka
Podstawa programowa w szkołach. Barbara Nowacka zapowiada odchudzenie o 20 proc.