Niektórzy przeciwnicy debatowania o ustawie tłumaczyli, że związki jednopłciowe staną się wstępem do wprowadzenia na Litwie małżeństw jednopłciowych, na które się nie zgadzają.
W kwietniu z sondażu zamówionego przez kancelarię prezydenta Litwy wynikało, że 70 proc. dorosłych Litwinów opowiada się przeciw związkom jednopłciowym.
- To głosowanie pokazuje, że zapewnienie praw człowieka jest długotrwałym procesem i wciąż wymaga wiele pracy - stwierdził parlamentarzysta, który jest jednocześnie zadeklarowanym gejem i który był autorem ustawy, Tomas Raskevicius.
Raskevicius zapowiedział, że zmodyfikowany projekt ustawy skieruje do parlamentu jesienią.