Hu Xijin, redaktor naczelny państwowego "Global Times", powiedział, że Pekin rozważa wprowadzenie zakazu wjazdu do Sinciangu dla wszystkich posiadaczy amerykańskich paszportów dyplomatycznych.

Ma to być odwet na przepisy, które karałyby chińskich urzędników za łamanie praw człowieka.

Hu nie poinformował, kto jest źródłem jego doniesień. Przekazał natomiast, że Chiny rozważają nałożenie ograniczeń na amerykańskich urzędników za ich "haniebny stosunek do kwestii Sinciangu".

Wyciek tajnych dokumentów rządowych, które obiegły światowe media, w których szczegółowo opisano wykorzystanie obozów w Sinciangu, wywarł większą presję na Pekin.

W Stanach Zjednoczonych przygotowywana jest ustawa, przyjęta we wrześniu przez Senat, która nałożyłaby sankcje na chińskich urzędników i zakazała eksportu amerykańskich towarów i usług do podmiotów rządowych w Sinkiangu.