W telewizyjnym wystąpieniu prezydent podkreślił, że niedzielne wybory do Sejmu i Senatu są "bardzo ważne" i dotykają "kluczowych dziedzin naszego życia". - Przez wiele tygodni ugrupowania polityczne przedstawiały swoje programy i propozycje. Kandydaci na posłów i senatorów mówili o swoich osiągnięciach. Podawali powody, dla których powinniśmy wybrać właśnie ich - przypomniał.

Andrzej Duda oświadczył, iż podczas "licznych spotkań z Polakami" często słyszy, że politycy powinni dotrzymywać złożonych obietnic, a do obywateli odnosić się z szacunkiem. - Właśnie to buduje zaufanie. Zaufanie, które jest niezbędne, aby zachować harmonijny rozwój naszej ojczyzny, by budować jej pomyślną przyszłość - zaznaczył.

- Teraz to nasze głosy zadecydują o Polsce. O tym, w jakim kraju będą dorastały nasze dzieci. Razem postanowimy, jak ma być podtrzymany wzrost gospodarczy. Według jakich reguł dzielić środki publiczne. Jak utrwalić bezpieczeństwo naszych domów i naszych granic. Jak ochronić podstawowe wartości - mówił prezydent.

Andrzej Duda przypomniał, że apelował o wzięcie udziału w wyborach do Parlamentu Europejskiego. - Frekwencja okazała się rekordowa. Bardzo dziękuję za tak mocną odpowiedź na mój apel - oświadczył. - Teraz także pragnę zachęcić, by skorzystali państwo ze swojego najważniejszego prawa – prawa wyborczego - wezwał prezydent. - Postarajmy się, aby i tym razem padł rekord udziału Polaków w wyborach. Raz jeszcze udowodnijmy, jak bardzo cenimy sobie demokrację, jak bardzo zależy nam na dobrej przyszłości naszej ojczyzny - dodał. Apelował, by w czasie wyborów oraz po ich zakończeniu pamiętać, że Polska jest "jedna, nasz, wspólna".

Wybory parlamentarne odbędą się 13 października. Polacy wybiorą 460 posłów z 41 okręgów i 100 senatorów ze stu okręgów jednomandatowych. O mandat posła ubiega się 5112 kandydatów, o mandat senatora - 278.