Reklama

Turcja: Będą ponowne wybory burmistrza Stambułu

Turecka Najwyższa Komisja Wyborcza nakazała powtórzenie wyborów burmistrza Stambułu, po tym jak 31 marca wybory w największym tureckim mieście wygrał kandydat opozycji.

Aktualizacja: 07.05.2019 06:28 Publikacja: 07.05.2019 04:22

Obecny burmistrz Stambułu, Ekrem Imamoglu

Obecny burmistrz Stambułu, Ekrem Imamoglu

Foto: AFP

arb

Różnica między zwycięskim w wyborach Ekremem Imamoglu z Republikańskiej Partii Ludowej (CHP), a byłym premierem Binalim Yildirimem z rządzącej krajem Partii Sprawiedliwości i Rozwoju (AKP) wynosiła zaledwie kilkadziesiąt tysięcy głosów. AKP, w związku z domniemanymi nieprawidłowościami przy liczeniu głosów i rejestrowaniu wyborców, złożyła protest wyborczy - najpierw doprowadziła do ponownego przeliczenia głosów w części okręgów wyborczych (nie zmieniło ono rozstrzygnięcia wyborów, choć różnica głosów między kandydatami zmniejszyła się), a potem złożyła wniosek o ponowne przeprowadzenie wyborów w Stambule.

Wiceprzewodniczący CHP  Onursal Adiguzel komentując decyzję o ponownej organizacji wyborów w Stambule stwierdził, że pokazuje ona, iż w Turcji "nielegalne jest pokonanie Partii Sprawiedliwości i Rozwoju".

"Ten system, który odrzuca wolę ludzi i nie szanuje prawa nie jest ani demokratyczny, ani prawowity" - napisał Adiguzel na Twitterze.

Ponowne wybory burmistrza Stambułu odbędą się 23 czerwca.

Przedstawiciel AKP w komisji wyborczej, Recep Ozel wyjaśnił, że wybory odbędą się ponownie ze względu na stwierdzone nieprawidłowości: m.in. brak podpisów pod częścią protokołów wyborczych z komisji.

Reklama
Reklama

Imamoglu, który od kwietnia jest burmistrzem Stambułu, w przemówieniu transmitowanym w mediach społęcznościowych potępił decyzję komisji wyborczej o ponownej organizacji wyborów. Uznał ją za dowód nacisków partii rządzącej na komisję.

- W tym kraju mieszka 82 mln patriotów, którzy będą walczyć... aż do końca demokracji (w Turcji) - powiedział Imamoglu.

W wyborach lokalnych z 31 marca w skali całego kraju wygrała AKP, uzyskując ok. 51 proc. głosów, ale CHP wygrała wybory w trzech największych tureckich miastach - Ankarze, Izmirze i Stambule.

Polityka
Rosjanie kochają reżim Putina. Apatycznie
Polityka
Nigel Farage zyskał posła. „Partia Konserwatywna jest skończona”
Polityka
AfD rośnie w siłę również na zachodzie Niemiec. „Nie można spać spokojnie”
Polityka
Śmierć Charliego Kirka to dzwonek ostrzegawczy dla Ameryki
Polityka
Co usłyszy szef chińskiego MSZ? Xi ma przekonać Łukaszenkę, by przestał nękać Polskę
Reklama
Reklama